Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "gnojówka"

W ogródku Martki 19:47, 04 cze 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Anda napisał(a)
Gratuluję zakupów Artemis uwielbiam za jej romantyczność

Pomyśl, czy między różami nie lepiej jednak byłoby posadzić chociażby szałwii ozdobnej. Podczas przerwy w kwitnieniu będzie tam jedynie zielono


Bardzo lubię zielono, wszelkie odcienie zieleni są dla mnie piękne same w sobie, ale szałwię rozważę z innych powodów i chyba białą. Do trzech różnych kolorów róż tu będzie chyba najbardziej pasowała.

Roocika napisał(a)

Kawał rabaty będzie


Oj tak! Już jest, zaraz pokażę.

LIDKA napisał(a)
Ładnie te rabaty okalaja dom. Duzo roślin to bedzie bujnie.
Działasz na szeroką skalę.


Czekam na to "bujnie"

Agatorek napisał(a)
Gnojówka z pokrzyw niestety nie pachnie fiolkami


Oj nie fiołkami mam profesjonalną maskę do oprysków z mega-filtrami 3M, zakładasz i zapominasz na jakiś czas o świecie wszelkich zapachów. Zamierzam skorzystać.

Yenna napisał(a)


Świetnie wyglądają te połączone rabaty

I zdecydowanie rozumiem klonomanię

Dzięki! Widzę, że też zaczęłaś

sarenka napisał(a)
Świetne to połączenie dwóch rabat w całość, lepiej zdecydowanie wygladaja
Cały czas chodzą za mną gaury, ale jeszcze nie zamówiłam


Kolejny głos na tak A na gaurowe kwiaty bardzo czekam, mają już piękne kwiatostany

edi75 napisał(a)
fajne wyszło to połączenie rabat.Gnojowjaz pokrzywy niestety pachnie nie ciekawie.. Robię ..uzywany


A jak oceniasz efekty?

Agi2006 napisał(a)
To i ja napiszę ze połączenie rabat było najlepszym pomysłem! A rabata pod ścianą z dwoma bordowym klonami śni mi się po nocach. W dobrym tego zdania znaczeniu


Aga, a mi śnią się klony oblepione robactwem Twoje sny lepsze! Buduj ściankę
W ogródku Martki 23:37, 02 cze 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15772
Do góry
Gnojówka z pokrzyw niestety nie pachnie fiolkami . Ja nie robiłam, ale moja mama już tak. I zapach mnie odrzucił. Chyba nie byłabym w stanie zrobić czegoś takiego .

Mega-rabata wyszła (wychodzi) Ci super. Pięknie okala dom, klony gwiazdorzą na ściance . Mają ładne tło
Róże niby się wprosiło, ale wyglądają jak u siebie
W ogródku Martki 16:40, 02 cze 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Miluniu, dziękuję! Eksperymentuję tu sobie, a co nie wyjdzie - pozmieniam Czekam na kwitnienie róż, gdyż...


Z dedykacją dla Ciebie

Oj, ta gnojówka musi śmierdzieć przeokropnie, kupiłam taką gotową w ogrodniczym i pryskałam w sobotę drzewka, potrzebny był prysznic i pranie rękawic, bo nie zawsze wiatr wiał w tym samym kierunku to jest jej wada, poza tym same zalety. Teraz pokrzywy są najlepsze, póki nie kwitną. Próbuję, jeśli to mnie przerośnie, zrezygnuję. Ale 20 litrów zdrowego nawozu, a właściwie koncentratu, może warto. Chemia też nie jest pachnąca, pomijając jej efekty mocno uboczne, to jest pocieszający argument na tak.
Nasz przydomowy ogródek 10:48, 01 cze 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
Haniu własne warzywa to jest to. Na cały rok ich nie wystarczy ale zawsze jest to coś.

Mirko u Ciebie to jest teraz szał kolorów. Gnojówka jest eko dla roślin i dla ludzi. Nawóz tani. Za kilka dni już będzie podlewanie żywokostem bo przestaje się pienić.

A ja robię skłony, wyprosty i różne wygibasy. Trzeba naprawić chodnik bo po tylu latach się zdeformował ciut he he he.




I aktualności kwiatowe



W ogródku Martki 21:21, 28 maj 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Anda, ha! Widziałam kilka filmów Kasi Bellingham, nawet o gnojówce pamiętam, ale nawet nie zwróciłam uwagi na to, że to jest TA słynna KASIA BELLINGHAM! Jeśli będziesz miała jakąś lekturę godną polecenia, to podeślij mi proszę linki do tytułów. Ja to książkowa jestem, lubię też poczytać, mieć usystematyzowany przekaz

Masz już natkę pietruszki? Moja dopiero wykiełkowała. Gnojówka z chwastów - chętnie zemściłabym się na podagryczniku i zamieniła go na gnojówkę. Jestem ciekawa efektu.

Gnojówka z pokrzywy nastawiona.
Nasz przydomowy ogródek 22:35, 27 maj 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11240
Do góry
Trzymam kciuki Haniu za powodzenie.

Dzięki Ryszardzie za rewizytę i pochwały na wyrost. Nasze pomidorki też dostały obornik na start. Teraz dostaną po garści nawozu do pomidorów ECO . Za tydzień będzie gotowa gnojówka z żywokostu. Nie pryskam niczym pomidorów. Podpatruj bo co jakiś czas zdam relację z uprawy warzyw. Dzisiaj ściąłem pierwszą partię koperku. Pachnie cudownie i ulegnie zamrożeniu. Pozdrawiam.
Nasz przydomowy ogródek 08:03, 25 maj 2021


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.

Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.

TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.


Jesssu Haniu skąd ty to wszystko wiesz podziwiam cały czas twoją wiedzę. Tyle czytałam o tej pokrzywie, kilka razy nawet zrobiłam gnojówkę, ale jakoś nie pamiętałam, że to głównie na zielone rośliny. No ale masz rację pokrzywa to źródło azotu, a na kwiaty potas.
Zaciekawiła mnie ta gnojówka z kompostu. Mam jeszcze trochę kompostu od Effki . Zrobię sobie taki mały nawozik. U mnie to wszystko mikro.
Sezon 2017 u Hanusi 22:10, 23 maj 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Haniu, u Ciebie, jak zawsze dobre rady, dzięki
O skórkach bananów, to myślałam do róż /jakiś nawóz mam/ i nie zbierałam, mus się poprawić

A co zamiast żywokostu?, bo u mnie nie ma

Na Youtubie trafiłam na filmik, że gnojówka z mniszka /liście i kwiaty/ do pomidorów, pan pokazał pomidory z mnóstwem owoców.

Nastawiłam, ale teraz mam wątpliwości, czy będzie rzeczywiście dobra.
Sezon 2017 u Hanusi 11:53, 23 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
Uwaga!Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.

Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.


TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.
____________________
Nasz przydomowy ogródek 11:50, 23 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7568
Do góry
Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.

Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.

TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.
W ogródku emerytki 11:51, 21 maj 2021


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Kasiu, dzięki za pochwałę okienka
Ja też lubię maj

Irenko, dzięki za informację o gąsienicach, muszę czymś prysnąć, bo inne powojniki już mają pączki /może gnojówka z wrotycza jest już gotowa i pomoże/.
To prawda, kociaki słodkie, a jakie wygodnickie, na podusiach
Faktycznie, wszstko śmiga, deszcze robią roślinom dobrą robotę
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 09:00, 20 maj 2021


Dołączył: 03 sty 2018
Posty: 7199
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Z dzisiejszego dnia:
oplewiłam wokół największego oczka
żywopłot budlejowy przy łąkach
rabatę piwoniowo hostową przed budlejami koło ogniska
całą żyrafową
warzywnik przeleciałam z gracką zostało plewienie rządków, ale to zostawiam aż trochę podrośnie bo nie mam nerwów do skubania takich malusich chwaścików, większe idzie mi łatwiej i szybciej bo garścią, a nie dwoma palcami
ścięłam koperek z inspektu do mrożenia bo za chwile może złapać płezkę
wywaliłam nadmiar rogatka z oczek
posadziłam w łąkę i na żyrafie rdest o takich trójkatnych kolorowych listkach. Miałam go koło gunnery na rabacie nie rósł wcale może teraz się zmobilizuje bardziej
Dosadziłam w łąkę szałwii
I podlałam gnojówka z obornika ogórki, karczochy, fenkuły i cukinie.


A na koniec musiałam reanimować jabłonkę rajską red sentinel Nagle paki kwiatowe zwiędły, myślałam, ze może zaraza ogniowa, ale tknęło mnie złapałam za pień i wyjęłam z ziemi zastrugany ołówek Karczownik kolejny jest w ogrodzie




I to wszystko w jeden dzień!!!????
Jak dla mnie to roboty na miesiąc
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:48, 19 maj 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88574
Do góry
Z dzisiejszego dnia:
oplewiłam wokół największego oczka
żywopłot budlejowy przy łąkach
rabatę piwoniowo hostową przed budlejami koło ogniska
całą żyrafową
warzywnik przeleciałam z gracką zostało plewienie rządków, ale to zostawiam aż trochę podrośnie bo nie mam nerwów do skubania takich malusich chwaścików, większe idzie mi łatwiej i szybciej bo garścią, a nie dwoma palcami
ścięłam koperek z inspektu do mrożenia bo za chwile może złapać płezkę
wywaliłam nadmiar rogatka z oczek
posadziłam w łąkę i na żyrafie rdest o takich trójkatnych kolorowych listkach. Miałam go koło gunnery na rabacie nie rósł wcale może teraz się zmobilizuje bardziej
Dosadziłam w łąkę szałwii
I podlałam gnojówka z obornika ogórki, karczochy, fenkuły i cukinie.


A na koniec musiałam reanimować jabłonkę rajską red sentinel Nagle paki kwiatowe zwiędły, myślałam, ze może zaraza ogniowa, ale tknęło mnie złapałam za pień i wyjęłam z ziemi zastrugany ołówek Karczownik kolejny jest w ogrodzie

Został się jeden 3 cm korzonek, więc obcięłam jabłonkę 120 cm do długości 15 cm tak by było nad szczepieniem, wsadziłam do doniczki z kompostem i liczę na cud.



Fotki z ubiegłego tygodnia bo na świeże brakło siły, ochoty i czasu by zgrać.





Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 10:27, 14 maj 2021

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Do góry
edi75 napisał(a)
Ja podlewam zawsze moje pomidory gnojówką z pokrzyw..to najlepszy nawóz




Też kiedyś podlewałam pomidory gnojówka z pokrzywy nie wiem czy im to pasowało bo więcej nie sądziłam wolę ogórki szybciej rosna
W Kruklandii 16:30, 13 maj 2021


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Juzia napisał(a)


Dziękuję
Porządki w tym roku słabe. Mało co robię w tym ogrodzie.
Nawet kałuży skończyć nie mogę, bukszpany bez florovitu, gnojówka nie nastawiona, nic nie pryskane. Nawet nie podlane
Mam nadzieję, że to się na mnie nie zemści

Tulipanów to sadziłam sporo! A mam garstkę.
No trudno. Będzie więcej materii organicznej.

Ja też słabo w ogrodzie działam. Totalny brak czasu. Gnojówek nie chce mi się robić więc stosuję humus. Z nawozów to tylko sypię azofoską i niech się sobie rozpuszcza.
Robię wszystko by ograniczyć trawnik by był tylko ślicznym dodatkiem do reszty i marzę o tym by przestać już dosadzać i zmieniać. Chcę już tylko patrzeć jak wszystko rośnie.
W Kruklandii 22:56, 10 maj 2021


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42321
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Pięknie Psze Pani!!! Bardzo mi się podoba Twoja uporządkowana wiosnawpowietrzu
Tulipanów masz Ci sporo!


Dziękuję
Porządki w tym roku słabe. Mało co robię w tym ogrodzie.
Nawet kałuży skończyć nie mogę, bukszpany bez florovitu, gnojówka nie nastawiona, nic nie pryskane. Nawet nie podlane
Mam nadzieję, że to się na mnie nie zemści

Tulipanów to sadziłam sporo! A mam garstkę.
No trudno. Będzie więcej materii organicznej.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 20:48, 01 maj 2021


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Asia jak dla mnie te buksy powinny regenerować się w cieniu, zwłaszcza po szokującej przeprowadzce
Podlewalbym je gnojówka z pokrzyw raz na dwa tygodnie, ale nowa ziemia tez powinna im dać kopa No i ściąłbym je do zielonego
Ogród z uśmiechem 15:59, 29 mar 2021


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Dorii napisał(a)
Fosfor mają nawozy jesienne albo do kwitnących. To znaczy nie sam fosfor ale inne proporcje z azotem.

Gnojówka z mniszka lekarskiego ale koniecznie z kwiatami ma też dużo fosforu i potasu ale też lekko kwaśny odczyn.

Dori, spróbuję zamówić ten preparat, o którym pisała Kasia.
Gnojówki są bardzo dobre ale trzeba jeszcze na nie poczekać a wolałabym zrobić to jak najszybciej.
Ogród z uśmiechem 15:37, 29 mar 2021


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Do góry
Fosfor mają nawozy jesienne albo do kwitnących. To znaczy nie sam fosfor ale inne proporcje z azotem.

Gnojówka z mniszka lekarskiego ale koniecznie z kwiatami ma też dużo fosforu i potasu ale też lekko kwaśny odczyn.
Ogród z wilkiem zamkn. 07:31, 22 mar 2021


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
TAR napisał(a)
Madziu u mnie kora tak szybko sie przekompostowuje ze w sezonie musze dosypywac po kilkanascie workow na rabaty, ale za to warstwa humusu coraz lepsza. mam zastanawiajke czy powinnam nawozic rosliny: hortki, iglaki czy azalie. na pewno hakonki podleje preparatem magnezowo zelazowym, dobrze to zrobilo w ubieglym sezonie trawkom, mam nadzieje ze przezyly te zime.


Tarcia u mnie też ta kora co roku ginie w mojej glinie -chłonie ją w astronomicznym tempie -jeszcze ja ,przy tych ciągłych tetrisach też nie pomagam w utrzymaniu jej na wierzchu

z nawożeniem też nie wiem -kupiłam wielki wór obornika bydlęcego i chyba tylko nim posypię gdzie się da a pózniej gnojówka z pokrzyw ....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies