Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nasz przydomowy ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Nasz przydomowy ogródek

hankaandrus_44 11:50, 23 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.

Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.

TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 19:49, 23 maj 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11161
Dzięki Haniu - wybiorę się na polowanie na żywokost. Pewnie jeszcze nie kwitnie więc będzie trudno.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hankaandrus_44 21:27, 23 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
U mnie juz kwitnie, to i u Ciebie powinien. Obfitych żniw żywokostowych.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
zbigniew_gazda 19:21, 24 maj 2021


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11161
Żniwa udane Haniu. Bari odnalazł na spacerze duże pokłady. Żywokost już się kisi.
Ale powiem ci że nie jest łatwo znaleźć. Były 2 miejsca po 3 kępy i koniec. Miejsca zostały zapamiętane. To i tak miałem szczęście że ich nie wykosili.




____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
hankaandrus_44 21:35, 24 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Brawo , Zbyszku, polowanie udane, gnojóweczka będzie, że ho, ho. Już nie mówię o pomidorkach. U mnie niestety był pogrom, i gnojówki nie nastawiłam. Może jutro,.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
oliwka 07:58, 25 maj 2021


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
zbigniew_gazda napisał(a)
Żniwa udane Haniu. Bari odnalazł na spacerze duże pokłady. Żywokost już się kisi.
Ale powiem ci że nie jest łatwo znaleźć. Były 2 miejsca po 3 kępy i koniec. Miejsca zostały zapamiętane. To i tak miałem szczęście że ich nie wykosili.






Brawo Bari!!!! Z tego co widzę, to żywokost ma ładne kwiaty w kolorze który lubię. Czytałam, że pomaga na wiele dolegliwości, ale zapomnialam jakich. Pooglądam go w necie i poszukam na spacerach tak choćby jako ciekawostka
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
oliwka 08:03, 25 maj 2021


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
hankaandrus_44 napisał(a)
Gnojówka pod pomidory, to tylko, do pierwszego podlania, żeby dobrze się ukorzeniły, potem żywokost i skórki z bananów, żeby było więcej potasu ma kwitnienie. Azot z pikrzywy dobrze robi na ziellone warzywa, koper, sałata, Na resztę to wybiórczo. Tam gdzie nie zależy nam na owocach i kwitnieniu.

Zamiast takiej zielonej gnojowki, można dać gnojówkę z kompostu, pół wiadra kompostu zalać wodą, zostawić po zamieszaniu na 3 doby. Podlewać. Osad potem wywalamy znów na kompost albo pod rośliny. Tym się nie przedobrzy.

TYlko dla mnie, to już wszystkie te prace zbyt uciążliwe. Najlepsze by były takie nawozy podlewane z węża, ale to z kolei drogie cholerstwo jest i sama chemia.
Radzę sbabskim posobem. Wlewam potrzebną ilość do konewki, wkładam wąż, odkręcam wodę i tak podlewam. Nie wycyrkluję każdemu po równo, ale mogę poprawić, po kolejnym uzupełnieniu konewki.


Jesssu Haniu skąd ty to wszystko wiesz podziwiam cały czas twoją wiedzę. Tyle czytałam o tej pokrzywie, kilka razy nawet zrobiłam gnojówkę, ale jakoś nie pamiętałam, że to głównie na zielone rośliny. No ale masz rację pokrzywa to źródło azotu, a na kwiaty potas.
Zaciekawiła mnie ta gnojówka z kompostu. Mam jeszcze trochę kompostu od Effki . Zrobię sobie taki mały nawozik. U mnie to wszystko mikro.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
oliwka 08:13, 25 maj 2021


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
zbigniew_gazda napisał(a)
Od Krakowa na południe chodzi się na pole a od Krakowa na północ idzie się na dwór ha ha ha. W tamtym roku z ogórkami była klapa - wszystko wyginęło, może dlatego że ziemia była kiepska. W tym roku skrzynie otrzymały kompost i widać że roślinom chce się żyć. Haniu obfitych plonów.


Zbyszku, moi rodzice pochodzą z Wołynia i Białorusi. U mnie zawsze mówiło się na dwór lub na podwórko. Znowu ciocia z tego samego regionu mówiła na pole. Pamiętam, że jako dziecko czułam, że coś jest nie tak, że oni muszą chyba na tym polu mieszkac Teraz bardzo lubię wsłuchiwać się we wszelką gwarę, lubię jak ludzie zachowują swoje tradycje językowe.
Taka ciekawostka jest odmianą w dopełniaczu np słowa tata. Mój mąż się ze mnie śmiał jak mówiłam: idź do tata. Kiedyś profesor Miodek powiedział, że taka forma jest dozwolona, ale dla ludzi, z Dolnego Śląska, tych którzy tu przyjechali ze wschodu, bo u nich się tak mówiło.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
oliwka 08:16, 25 maj 2021


Dołączył: 07 lut 2015
Posty: 1965
zbigniew_gazda napisał(a)
Dzień dobry Oliwko. Ale się cieszę że odwiedziłaś nasz ogródek. Po porady to ja mogę się udać do Ciebie. Byłem kilka razy n twoim cudownym balkonie ale bez wpisu.
Dzięki w imieniu swoim i Hani. Od czasu do czasu bawimy się słówkami.

Haniu a jakże - szwarne dziouchy u mnie zawsze mile widziane. Nie jest gorąco i typowo majowa pogoda. Przyroda nadrabia opóźnienie w szybkim tempie.

Parę szczegółów że tak jest.






Dziękuję Zbyszku za miłe słowa. Ja się dopiero uczę, no i mam niewielkie doświadczenie tylko z uprawy donicowej, a w niej rośliny są kapryśne i zachowują się zupełnie inaczej niż w ziemi.
Piwonie przepiękne. Zaczęły mi się podobać, dopiero jakiś czas temu. Niestety kwitną za krótko, więc nie mam dla nich miejsca na balkonie. A tyle jeszcze roślin chcialabym miec.

Uwielbiam tę wiosenna zieleń, przepięknie wygląda !!!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy
hankaandrus_44 09:34, 25 maj 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7195
Zbyszku, Twoje majowe szczegóły cudne, i tego się trzymaj w czerwcu, lipcu itd, itp.

U mnie tez nizgorzej, oprócz wersji: najazd Hunów z lasu. Ale to do przeżycia, Nie mordują. Tylko szkodzą i roboty dokładają.

Hibiskus mój, po zimie odrodził się, dobrze b edzie wyglądał dopiero w sierpniu, ale i tak się cieszę.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies