Ja na tym Twoim skalniaku zrobiłabym chyba jedno wielkie wrzosowisko z akcentami pionowych i kilku płasakich iglaków (niewiele), do tego trochę traw, berberys Admiration, wrzośce, golteria rozesłana, kilka niskich azalii, ale jednakowych, sadzonych po trzy - pięć w grupie i to wszystko. Wszystkie wymienione rośliny sadzone w grupach. Moim zdaniem byłoby fajnie i "wow", stanowisko podobne dla kwasolubnych, nie przygotowywałabyś już gleby osobno dla wrzosów, osobno dla lawendy, tylko podsypała torfu kwasnego, piasku i przekompostowanej kory - w to wszystko sadzić, co teraz wymieniłam. Zawciąg nadmorski też lubi trochę kwaśno, a już go masz. Do wrzosów bardzo pasują podkłady kolejowe, które masz - pomyśl nad tym. Jeśli skalniak duży, to jeszcze wsadź trzy sztuki: 2+1 - w takiej konfiguracji brzozę szczepioną na pniu "Nana" - jest taka, ma śliczne maleńkie listeczki i robi "Wow" (sprawdź, jak wygląda szczepiona na pniu (do 1 m wys). Może być każda na różnej wysokości - nie zabiera miejsca, nie cieni, bo mała, a zdobi. Ja jej nie mam, bo ona lubi kwaśny torf, ale Finka chyba ma w ogrodzie.
To tyle, dałam ci do myślenia, pozdrawiam