W ogródku Martki
07:47, 03 cze 2022
Marta, to jakbyś wpadła ma szalony pomysł i chęć ich posiadania (wiązówek znaczy), to nie kupuj, ukopię i wyślę 
Ostatnio mąż rozrobił 10 l mospilanu i opryskał brzozy, tawuły, róże, truskawki, poziomki i hortensje. Jest zatrzęsienie robactwa i rośliny marniały. Jeden oprysk w roku to nie grzech chyba hmmm....
Mamy opryskiwacz akumulatorowy i idzie migiem.
Ogród przepiękny, masz się czym zachwycać.

Ostatnio mąż rozrobił 10 l mospilanu i opryskał brzozy, tawuły, róże, truskawki, poziomki i hortensje. Jest zatrzęsienie robactwa i rośliny marniały. Jeden oprysk w roku to nie grzech chyba hmmm....
Mamy opryskiwacz akumulatorowy i idzie migiem.
Ogród przepiękny, masz się czym zachwycać.