Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

Podmiejski ogródek 18:55, 25 lut 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Fajny sposób na liście mam jeden dziurawy kosz ,który już ileś razy miałam wyrzucić .....dobrze ,że tego nie zrobiłam i wykorzystam na kompostownik liściowy .....
lepiej ,żeby w zacieniatym kącie stało ? Czy obojętnie gdzie ? ..... i tym mocznikiem wystarczy raz w roku polać ,tak ? ....

Synuś młodszy bardzo słodki widzisz jaki plus zabawy ........ziemię możesz wykorzystać do doniczek

I zdjęcia bardzo ładne ........chociaż ten śnieg ,to już mi się nie podoba
Ogrodowe marzenie Mrokasi 18:08, 25 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
April napisał(a)


Dzięki za miłe przyjęcie. No i w szoku jestem, że pamiętasz zdjęcia u Anuli
Ja lubię czytać cały wątek bo chcę znać historię powstawania ogrodu. Wtedy doceniam trud i rozumiem celowość podejmowanych decyzji. Cały proces myślowy powstawania ogrodów jest niezwykle cenny. Inaczej patrzę na to co udało się osiągnąć. To jest niezwykle ciekawe.

Widzę że temat kompostownika się rozbuchał do dwóch komór. I bardzo dobrze. Fajny pomysł z zamontowaniem kratki żeby go zasłonić. Masz tak ładnie że częściowe choćby przesłonięcie kompostu będzie bardzo wskazane, żeby nie psuć widoków.


April, Anula wstawiła kilka fot Twojego ogrodu i narobiła nam wszystkim smaka. Więc sama rozumiesz .
A co do lektury mojego wątku - mam nadzieję, że była ciekawa . Powiem Ci, ze jak sama porównuję foty z początków, wcale nie tak dawnych przecież, to jestem zdumiona .
Ten dwukomorowy kompostownik jest dość niski więc cis do spółki z jałowcem i pęcherznicą ma go szansę zasłonić. Ale zobaczę jak to wyjdzie w rzeczywistości. Pomysł z kratką jest w rezerwie .
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 12:43, 25 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
makadamia napisał(a)
Nawet przed sprzątnięciem Twój kompostownik jest ładniejszy niż mój po sprzątaniu


Podmiejski ogródek 11:40, 25 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
No, malowniczy ten Twój kompostownik .
Ale kompościk ładny, czarniutki, ach!
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 09:37, 25 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
Nawet przed sprzątnięciem Twój kompostownik jest ładniejszy niż mój po sprzątaniu
Ogrodowe marzenie Mrokasi 09:14, 25 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Kasia natchnęłaś mnie! Kupujemy drugi kompostownik!
Nagle z Mężem oboje odczuliśmy jego potrzebę


Kochana, dziękuję Ci bardzo, ale sama o tym wspominałaś, ja tylko skromnie zauważyłam, że przy Twoich areałach to masz gdzie stawiać te kompostowniki .
A ja dla odmiany zaczęłam się zastanawiać czy mi się tam jednak dwa nie zmieszczą... muszę dziś pomierzyć... .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 21:48, 24 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Kasia natchnęłaś mnie! Kupujemy drugi kompostownik!
Nagle z Mężem oboje odczuliśmy jego potrzebę
Słoneczny Ogród 21:47, 24 lut 2019


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
greg66 napisał(a)
Dario ten duży dół wypełniasz też gałązkami, tylko nie dawaj za grubych, bo gdybyś chciała poprzerzucać w dole np. grabiami to będą się wbijać w gałęzie, no chyba, że zostawisz to na dłuższy czas to samo się przerobi.
Kompostownik to fajna rzecz, ja mam cztery komory a robiłem je z palet i różnych desek, które zostały po budowie. Teraz mam trzy zapchane i się przerabiają.

No właśnie ten dół to tak na dłuższy czas zostawie, niech samo się przerobi, ubije potem na to drobniejszą materię i ziemię, wtedy dopiero coś posadzę.
Też bym chciała mieć kompostownik taki właśnie duży na 3 komory.
Słoneczny Ogród 20:04, 24 lut 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4574
Do góry
Dario ten duży dół wypełniasz też gałązkami, tylko nie dawaj za grubych, bo gdybyś chciała poprzerzucać w dole np. grabiami to będą się wbijać w gałęzie, no chyba, że zostawisz to na dłuższy czas to samo się przerobi.
Kompostownik to fajna rzecz, ja mam cztery komory a robiłem je z palet i różnych desek, które zostały po budowie. Teraz mam trzy zapchane i się przerabiają.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:49, 22 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
inka74 napisał(a)
Kojarzę to miejsce, tam zmiany miały być przed kibelkiem . W sumie rzeczywiście jedyne w dostępne. Taki kompostownik plasticiany to średni widok a to niedaleko twojego miejsca w rozplenicach ze stoliczkiem. Coś od strony ogrodu przed ten kompostownik bym postawiła lub wyższego posadziła, tam gdzie ten rodek teraz wystaje w hostach. Może kratka i na nią jakieś pnącze?

u mnie też miejsca brak na kompostownik. pocieszam się tylko, że nie muszę codziennie do niego zaglądać


Tak, to jedyne miejsce, przynajmniej ja innego nie dostrzegam...
Chce go wcisnąć w sam róg i zasłonić go od strony ogrodu tym cisem. Nie będzie wtedy za bardzo widoczny, bo tam i tak ciemno. Ale kratka to też super pomysł, dzięki . Jak cis nie wystarczy to pomyślę o kratce z bluszczem, bo tam cień i nic innego nie urośnie.

Rodek wylatuje całkiem z tej rabaty. W zasadzie chętnie go oddam komuś, kto go odchucha . Może jakiś chętny???
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:38, 22 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Kojarzę to miejsce, tam zmiany miały być przed kibelkiem . W sumie rzeczywiście jedyne w dostępne. Taki kompostownik plasticiany to średni widok a to niedaleko twojego miejsca w rozplenicach ze stoliczkiem. Coś od strony ogrodu przed ten kompostownik bym postawiła lub wyższego posadziła, tam gdzie ten rodek teraz wystaje w hostach. Może kratka i na nią jakieś pnącze?

u mnie też miejsca brak na kompostownik. pocieszam się tylko, że nie muszę codziennie do niego zaglądać
Ogrodowe marzenie Mrokasi 19:31, 22 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
inka74 napisał(a)
nadal leży? po co ta zima zawraca, kluczy zapomniała czy w torebce nie znalazła?

a ten kompostownik to gdzie chcesz ustawić? ja postawiłam za domkiem i byłam z siebie bardzo dumna dopóki nie przyszło mi z dołu kompost z niego wyciągać. niecenzuralne słowa popłynęły bo tam po prostu nie ma jak. kompostownik stoi na rogu. Od góry wrzucę a od dołu gdzie jest klapka już nie idzie wygrabić bo miejsca za mało więc na kolanach muszę. dodatkowo za mały kupiłam i po sezonie był już pełny ale kompost dopiero po 2 mi się zrobił. więc teraz jakbym kupowała to zdecydowanie większy i miejsce z dobrym dojazdem i obrotem taczką wybrała coby akrobatyki nie robić.


Nawet nie wiem czy jeszcze lezy, bo już po ciemku wracałam . Ale jak mróz lepiej niech leży .

A miejsce na kompostownik... no cóż... trafna uwaga . Ale nie mam zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o miejscówki. Mam jedno jedyne miejsce, nie wiem czy kojarzysz - na tej rabacie z pęcherznicą, jałowcami płożącymi i kibelkiem sąsiada w granicy, w samym rogu, za garażem. Akurat mam tam 90cm szerokości, a potem jest podjazd żwirkowy. Więc kompost z dołu będę musiała wygarniać na jakąś plandekę położona na tym żwirku. Tam często eM parkuje i wtedy nie ma za bardzo dojścia ale zawsze można przestawić samochód .
Wygrzebałam jakieś stare zdjęcie - to tu, w rogu po prawej stronie, tam gdzie teraz rośnie cis:
Ogrodowe marzenie Mrokasi 19:06, 22 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
Johanka77 napisał(a)
Hej! Piątkowe dobry wieczór!

Ja też muszę zawalczyć o miejsce na drugi kompostownik. Trochę kicha, bo akurat tam, gdzie mógłby być, posadziłam borówki amerykańskie. Chyba muszę im miejsce znaleźć


O, dwa kompostowniki to szczyt marzeń .
Ty masz Asia sporo terenu, możesz sobie pozwalać, zazdrość mnie ogarnia...
Ogrodowe marzenie Mrokasi 18:58, 22 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
mrokasia napisał(a)
Zima nie odpuszcza...wczoraj lało a dziś takie coś:
nadal leży? po co ta zima zawraca, kluczy zapomniała czy w torebce nie znalazła?

a ten kompostownik to gdzie chcesz ustawić? ja postawiłam za domkiem i byłam z siebie bardzo dumna dopóki nie przyszło mi z dołu kompost z niego wyciągać. niecenzuralne słowa popłynęły bo tam po prostu nie ma jak. kompostownik stoi na rogu. Od góry wrzucę a od dołu gdzie jest klapka już nie idzie wygrabić bo miejsca za mało więc na kolanach muszę. dodatkowo za mały kupiłam i po sezonie był już pełny ale kompost dopiero po 2 mi się zrobił. więc teraz jakbym kupowała to zdecydowanie większy i miejsce z dobrym dojazdem i obrotem taczką wybrała coby akrobatyki nie robić.
Ogrodowe marzenie Mrokasi 18:33, 22 lut 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Hej! Piątkowe dobry wieczór!

Ja też muszę zawalczyć o miejsce na drugi kompostownik. Trochę kicha, bo akurat tam, gdzie mógłby być, posadziłam borówki amerykańskie. Chyba muszę im miejsce znaleźć
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:03, 22 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
Zana napisał(a)
No taka niespodzianka dzisiaj.
Podsumowując akcję kompostownik: lepszy jeden kompostownik niż żaden
Tak że ten, super że Ci się udało jakiś kącik wygospodarować


Podsumowując - będę zamawiać dziś albo w poniedziałek.
Potem akcja przesadzanie cisa i już .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 10:42, 22 lut 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
No taka niespodzianka dzisiaj.
Podsumowując akcję kompostownik: lepszy jeden kompostownik niż żaden
Tak że ten, super że Ci się udało jakiś kącik wygospodarować
Samotnia pod lasem 15:44, 21 lut 2019


Dołączył: 29 gru 2013
Posty: 273
Do góry
Basilikum dokładnie 6 klasa sam piach, pod rośliny idą całe taczki torfu, kompostu i końskiego nawozu (za płotem mam 3 wolno biegające konie) z czasem może będzie lepiej, bo kompostownik zaczyna się zapełniać



ElzbietaFranka na początku wszyscy pukali się w czoło nie wiem może wynika to z tego, że niektórzy stają z powodu braku kasy w połowie budowy, więc po co kasę wydawać na głupoty ... a jak zacząłem rąbać drewno do kominka, a fundamenty ledwo z ziemi wystawały, to dopiero były docinki ... ale jak zacząłem piknikować w ogrodzie, dzieciaki kąpały się w basenie i biegały po trawniku, w kominku rozpaliłem w miarę suchym drewnem to było "ty to masz łep"

co do tarasu to legary również modrzew, a impregnat to drewnochron ciemny dąb chyba ... jedna fotka może troszkę mylić, bo zrobiona po deszczu i błyszczy się

Róże naprawdę super, świetnie wyglądały na tarasie, a dopiero pierwszy sezon ... mam jeszcze kilka odmian potem je wstawię

Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:28, 21 lut 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20888
Do góry
April napisał(a)
Cześć, zacznę w temacie kompostownika, im większy tym lepiej, szkoda że masz miejsce na jeden. Ja mam trzy komory, zrobione z palet a planuję powiększyć o kolejną. Pierwsza na świeże, druga w trakcie pracy, stale przerzucana. I trzecia komora na przerobiony materiał, gotowy do użycia. Planuję czwartą na świeżo zdobyty obornik, który sukcesywnie staram się dokładać do przerzucanego kompostu. Ale wiem, że na takie coś trzeba mieć teren. Ale nawet na mniejszej działce warto wygospodarować miejsce na kompostownik, to się absolutnie opłaca i zwróci w naturze

A teraz: dzień dobry mądrzę się, choć jestem tu pierwszy raz. Ale czuję się jak swojak, bo przeczytałam cały wątek i uczestniczyłam we wszystkich twoich rozterkach, rozważaniach i przeróbkach. Ogród zmieniłaś bardzo efektownie. Podobają mi się twoje decyzje o dosadzaniu traw. Dodało to zwiewności i miękkości. Frontowa pod oknami wyszła świetnie, bardzo szybko jest efekt. Zachwyca mnie twój dereń świdwa. Ja od trzech lat mam maleństwo w doniczce i nie mogę mu znaleźć miejsca. Teraz się zmuszę do posadzenia go, bo szkoda takiej pięknej rośliny.
Ja mam leśną działkę w okolicach ZANY, więc jest szansa na jakieś bliższe zapoznanie się, choćby przy zakupach w Skubiance
A więc, do zobaczenia


Hej April, witaj u mnie . Że też chciało Ci się czytać cały wątek... podziwiam . Ale cieszę się, że czujesz się jak swojak i mam nadzieję, że będziesz często wpadać . Ja też Cię trochę znam, Anula Cię przedstawiała u siebie w wątku. Jak już w końcu dotrę do niej to mam nadzieję, że nam też uda się poznać w realu, bardzo bym chciała . Obie macie leśne ogrody, które bardzo lubię.
Dereń sadź bo jest naprawdę fajny. W ziemi od razu nabierze rozpędu. ten mój był kiedyś takim maleństwem, z dwoma pędami i miał może 30 cm...
Miejsca na kompostowniki zazdroszczę, kilka komór to najlepsza opcja. Ale doszłam do wniosku, że lepsza jedna niż wcale .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 08:08, 21 lut 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11959
Do góry
Cześć, zacznę w temacie kompostownika, im większy tym lepiej, szkoda że masz miejsce na jeden. Ja mam trzy komory, zrobione z palet a planuję powiększyć o kolejną. Pierwsza na świeże, druga w trakcie pracy, stale przerzucana. I trzecia komora na przerobiony materiał, gotowy do użycia. Planuję czwartą na świeżo zdobyty obornik, który sukcesywnie staram się dokładać do przerzucanego kompostu. Ale wiem, że na takie coś trzeba mieć teren. Ale nawet na mniejszej działce warto wygospodarować miejsce na kompostownik, to się absolutnie opłaca i zwróci w naturze

A teraz: dzień dobry mądrzę się, choć jestem tu pierwszy raz. Ale czuję się jak swojak, bo przeczytałam cały wątek i uczestniczyłam we wszystkich twoich rozterkach, rozważaniach i przeróbkach. Ogród zmieniłaś bardzo efektownie. Podobają mi się twoje decyzje o dosadzaniu traw. Dodało to zwiewności i miękkości. Frontowa pod oknami wyszła świetnie, bardzo szybko jest efekt. Zachwyca mnie twój dereń świdwa. Ja od trzech lat mam maleństwo w doniczce i nie mogę mu znaleźć miejsca. Teraz się zmuszę do posadzenia go, bo szkoda takiej pięknej rośliny.
Ja mam leśną działkę w okolicach ZANY, więc jest szansa na jakieś bliższe zapoznanie się, choćby przy zakupach w Skubiance
A więc, do zobaczenia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies