Magnolie, które pokazałam Wam na poprzedniej stronie powoli kończą swój spektakl, jedynie w dolnych partiach jest jeszcze troszkę kwiatów. Uwielbiam te olbrzymy
Szaleją teraz tawuły, które delikatnie powiewają na wietrze

Za jakieś dwa tygodnie będą z nich piękne, zielone kule. Żałuję, że nie posadziłam ich więcej na tej skarpie, są takie fajne
Mam jeszcze mnóstwo tawułek japońskich. Szczególnie podobają mi się te żółte, które wiosną mają piękny limonkowy kolor

Podobnie jak berberysy z których wyszedł całkiem fajny szpaler na północnej skarpie. Szafirki mam w tym miejscu jakieś 10 lat, co rok grzecznie wychodzą, ale nie jest ich więcej. Pora na zmiany, wsadzę zamiast nich dwa limonkowe ciemierniki z Jasionki. To miejsce widzę z okna w kuchni, będą w lutym cieszyły oko