Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 00:48, 24 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
W trzech suchych oczkach jest tyle wody. Poziom wody jest na wysokości trawnika.









Ogród za grosze 23:26, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Rosa napisał(a)
Elu
u mnie świecznica rosła w innym miejscu pod orzechem w cieniu i kwitła wcześniej. Wiosną ją przesadziłam jak zrobiłam skarpę za domem. Nie wiem czy to ten powód, że kwitnie dopiero teraz czy sprawka wiosny i aury. U mnie wszystko w tym roku opóźnione i nie wszystkie rośliny powtarzają kwitnienie a niektóre z kolei oszalały i kwitną trzeci raz .
Trzcinniki są u mnie 2 rok i zdobyły moje serce, są przepiękne . Miskanty do pięt im nie dorastają jeśli chodzi o grację, wdzięk i elegancję .
Odnośnie donic wszystko napisałam u Ciebie w wątku. W razie wątpliwości pytaj.
Przepis na nalewkę każdą zgodnie z zasadami starych mistrzów:
I. Sporządzić nalew - owoce zalać alkoholem max. 60%, mocniejszym nie wolno, bo zamyka ściany komórek owoców i utrudnia wydobycie smaku i aromatu z owoców.
II. Po ok. 6 tygodniach zlać nalew i dobrze zakręcić.
III. Pozostałe owoce zasypać cukrem lub zalać miodem (może być scukrzony - rozpuści się) też na min. 6 tygodni. Ilość bierzesz taką jaką chcesz uzyskać słodycz. Moje nalewki są półsłodkie. Na 1 litr alkoholu biorę "na oko" mniej niż 1/2 l miodu a cukru 1 szklankę.
IV. Zlać syrop i połączyć z nalewm.
V. Odstawić na 6 min. miesięcy, by nalewka dojrzała. Podobno im dłużej stoi tym jest lepsza. I to jest najtrudniejsze w całej produkcji tego boskiego napoju . Przechowywać w niezbyt ciepłym i ciemnym miejscu.

Ja nie filtruję nalewek . Chociaż pigwówkę, gdyby nie była klarowna przeleję przez lejek wyłożony watą bawełnianą.
Do owocowych nalewek nie dodaję żadnych ziół i przypraw.
Owoce zalewam surowe i w całości, nie rozgniatam i nie miażdżę ich, nie podgrzewam i nie gotuję. Wyjątkiem jest nalewka na orzechach i pigwie, gdzie owoce drobno kroję. Moje nalewki mają być na zdrowie .

Zbieraj pigwę, dla Mai zrób sok do herbaty albo do wody, jest przepyszny i ma duuuuuużo wit C.
Wystarczy pokroić owoce i układać warstwami w słoiku przesypując cukrem albo zalać miodem. Po 2-3 dniach wstawić słoik do lodówki i sok jest już gotowy do picia. Owoce wykorzystasz do pieczenia, można dodawać do herbaty. Można przesmażyć i zrobić konfiturę. Można natrzeć mięso przed pieczeniem - drób.


Ewo wielkie dzięki już skopiowałam przepis.
Ta nalewka to czekanie przez cały rok - trwa i trwa do znudzenia trzeba robić z roku na rok.
Ogród za grosze 23:12, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
pestka56 napisał(a)
Otoczaki w ogrodzie Lekarstwo na wenę
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515495/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515478/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515423/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597057515322/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597051903189/
https://pl.pinterest.com/pin/21744010671313326/
https://pl.pinterest.com/pin/502995852115146148/
https://pl.pinterest.com/pin/277886239479977401/
https://pl.pinterest.com/pin/473159504570165754/

Jedne bardziej inne mniej ambitne. To z mojej kolekcji pinterestowej.
Taka mozaika po angielsku nazywa się pebble mosaic. Czasem można też znaleźć pod pebble tile.


Kasia siedzi i szuka. Mnie tez poszukała.
Ewo masz wszystko podane jak na tacy tylko działać - ja też.

Kasaja - dlaczego nie zasypiesz cukrem brzozowym, jest drogi ale bardzo zdrowy antyrakowy, antybakteryjny samo dobro. Ja tam go używam do herbaty i i jak trzeba coś osłodzić.
Gożdzikowa - wiejski ogród 22:49, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Oj Gobasia zszokowałaś mnie tym źrebakiem.
Wymarzony sielankowy ogród..... 22:42, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Ja już nie chcę grzebać w ziemi chwastów już nie usuwam mam to gdzieś. Jedynie będę sadzić i ewentualnie podcinać. No i w październiku trawy powiązać trzeba i to wszystko. Teraz trzeba od czasu do czasu pograbić liście aby nie było zaległości. Pakować w worki i wiosną kompost jak znalazł. Nie mam innych liści tylko z brzozy. Chyba ze innych nawieje od sąsiada.
W moim małym ogródeczku - Dorota 22:37, 23 wrz 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Przyjrzałam się teraz na powiększeniu tej mozaice nawet bez spoin wygląda bardzo ładnie ale jak kolorystycznie wszystko dobrane.

A czy zimę przetrwają zrób eksperyment jedną zabezpiecz i jedną z nich trochę odkryj jakieś 5 cm od góry i będziesz wiedziała czy przetrwają.
Albo lepiej nie ryzykować dobrze opatulić po co układać drugi raz a szmaty, tektura, folia kubełkowa zawsze gdzieś się znajdzie.
Po tej dyskusji chyba schowam je do budynku gospodarczego, było by mi szkoda jakby nie przetrwały zimy. Doniczki z rojnikami zostawię im nic nie będzie.
W moim małym ogródeczku - Dorota 22:36, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Dorota zobacz jeszcze u mnie Kasia Pestka dala namiary na takie piękne cudeńka.
Ptasi gaj 22:35, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
pestka56 napisał(a)
Ela, szukałam mozaik dla Ewy i patrz co mi wpadło Wcale nie potrzeba jakiegoś wzoru. Bardzo fajne wykorzystanie kamyczków. Donica też będzie cudna
https://pl.pinterest.com/pin/413064597063336160/
https://pl.pinterest.com/pin/413064597059038553/

I jeszcze jedno. Wcale nie musi mieć takiego obetonowanego wylewu.
https://pl.pinterest.com/pin/445152744391877969/



Kasia ale piękne cudeńka. Ludzie maja pomysły coś pięknego. Tam mi się wszystko podoba.
W moim małym ogródeczku - Dorota 22:27, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Przyjrzałam się teraz na powiększeniu tej mozaice nawet bez spoin wygląda bardzo ładnie ale jak kolorystycznie wszystko dobrane.

A czy zimę przetrwają zrób eksperyment jedną zabezpiecz i jedną z nich trochę odkryj jakieś 5 cm od góry i będziesz wiedziała czy przetrwają.
Albo lepiej nie ryzykować dobrze opatulić po co układać drugi raz a szmaty, tektura, folia kubełkowa zawsze gdzieś się znajdzie.
Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... 21:24, 23 wrz 2017


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22430
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam. Bardzo lubię cynie, każdego roku sieję i pięknie rosną.
Są bardzo odporne na robactwo i choroby nieraz ich tam mączka pokryje ale opryskam i po nalocie.
Długo stoją w wazonie. Najczęściej sieję te pełne, chryzantemowe są też ładne.
Trawki są wdzięczne do fotografowania.
Elu cynie wysiewam też co roku ze swojego siewu wprost do gruntu, są wspaniałymi i niekłopotliwymi wypełniaczami

Ptasi gaj 20:41, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8952
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jestem na dzialce jest bardzo mokro. Znowu wszedzie woda stoi. Z pol cala woda schodzi na niziny, prawie jak wiosna.
Mam nadzieje, ze nastepne dni beda laskawsze i bedzie duzo slonca.
Dzisiejsze popoludnie bylo bardzo ładne sloneczko swiecili.
Grzybki sa, ale bardzo mokre.


Elu u mnie leje, leje cały kolejny dzień, a myślałam że dzisiaj podziałam i co znowu nic, kiedy co robić, jakaś masakra, już ziemia ma dość, stoi woda... ach szkoda mówić, oby przyszło w końcu słońce
Ptasi gaj 18:59, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Jestem na dzialce jest bardzo mokro. Znowu wszedzie woda stoi. Z pol cala woda schodzi na niziny, prawie jak wiosna.
Mam nadzieje, ze nastepne dni beda laskawsze i bedzie duzo slonca.
Dzisiejsze popoludnie bylo bardzo ładne sloneczko swiecili.
Grzybki sa, ale bardzo mokre.
Połowa działki - czyli mam powoli dość 18:07, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Zawitka Co to za problem z trawami obwiaz je jesienia, aby wiatr nie rozniosl ja po dzialce zima. Wiosna scinasz 10 cm nad ziemia i to wszystko.
Ogród Cioci cz. 3 16:23, 23 wrz 2017


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Ja tam tez uwazam, ze bedziemy jeszcze chodzic w tym roku z krotkimi rekawami. Drzewa jeszcze zielone.
Amerykanskie prognozy sie spelniaja wrzesien zimny ponizej norm. Pazdziernik cieplutki.


No to tego się trzymajmy
Połowa działki - czyli mam powoli dość 12:35, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Zrobie przeglad twojego watku to odpowiem o tujach jakbys mogla wstaw foty twoich tui.
Ptasi gaj 12:34, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Ewa - w kazdym skladzie kamieniarskim kupisz otoczaki o roznej frakcji i kolorze. Przejedz sie po skladach jakie sa kamiorki a pozniej narysuj wzor jaki cie interesuje.

Przeczytalam wszystko. Mam rozne doniczki nie tylko stozkowe mam tez wiadra i rozne rury drenarskie o roznych przekrojach. Jak zaczne cos robic to od najmniej wymagajacych rur.

Kasiu piszesz klej C17 to Cekol. Jest tez zimowy z klejami nie ma problemu sa rozne rodzaje szybko schnace, letnie, zimowe, elastyczne itd.
Ptasi gaj 12:19, 23 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Poczytałam o dylematach mozaikowych.
Pierwszą rurę jak oklejałam nie używałam żadnych innych narzędzi jak tylko młotek do tłuczenia płytek i wąską szpachelkę do nakładania kleju. Na początku klej nakładałam na każdy kawałek płytki, ale to baaaardzo długo schodziło. Później nakładałam na małą powierzchnię rury klej do płytek i dociskałam kawałki. Przy drugiej rurze miałam już urządzenie do cięcia płytek, (wcale nie było ciężko tym ciąć) pocięłam je w 1,5 cm paski, a później tłukłam młotkiem. Okazało się też, że mamy w domu takie coś jak obcęgi (nie znam fachowej nazwy) do cięcia i rozłupywania pasków pod kątem.
Najpierw odpad rury kanalizacyjnej porysowałam szczotką drucianą, później pomalowana była gruntem. Na jednej rurze mam zatopioną siatkę w kleju. Druga rura była pociągnięta gruntem i jak on dobrze wysechł nałożony został klej. To znów musiało wyschnąć. Jak było suche ołówkiem narysowałam wzór jaki chcę wykleić. Znacznie trudniej wykleja się zamierzony wzór niż przypadkowe kawałki. Praca przy mozaice jest bardzo czasochłonna.



Dorota prostymi sposobami mozna cos ladnego zrobic. Jak juz sie zacznie to intuicja sama podpowiada jak sobie prace ulepszyc aby wyszlo dobrze.
Trzeba zawsze zaczynac od prostych rzeczy.
Dzieki, ze wylozylas to wszystko po swojemu.
Anulajda w raju 09:58, 23 wrz 2017


Dołączył: 17 sty 2016
Posty: 3781
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
U mnie też dużo róż kwitnie, ale nie wszystkie dobrze się trzymają, jednak deszcz im w tym nie pomaga. Pąki nasiąknięte i gniją.
Jutro u nas ma nie padać będę musiała je troche otrzepać aby nie gniły.
Jesieni nie widać u ciebie.


Deszcz nie pomaga ale dobrze że są takie róże którym on nie jest straszny.
Jak masz pogodę to działaj Elu i korzystaj z niej bo u mnie od rana padami i nici z planów ogródkowych.
W moim małym ogródeczku - Dorota 01:36, 23 wrz 2017


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dorota wlasnie chodzi mi o te obrzynki z krokwi.
Normalne donice plastikowe w ktorych byly przywozone np. Tuje i tsugi to sa duze solidne donice tylko czarne. EM chcial to wywalic a ja trzymam bo zawsze sie przydadz nzwet do okrywania przed wiosennym mrozem. W tym roku sie zgapilam.

Co do twojego wpisu na moim watku - ja taka artystka nie jestem. Wiec u mnie bedzie prostota.

Kiedys bardzo chcialam robic witraze nawet sobie narzedzia kupilam. Cos tam podlubalam i na tym sie skonczylo.
Szkoda,że zaniechałaś robienie witraży, widziałam kilka inspiracji z witrażami wiszącymi i umocowanymi na drucie w ogrodach. Nadawały fajnego smaczku.
Kiedyś będzie tu ogród 23:38, 22 wrz 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
anka_ napisał(a)
Ostatnio grzybobrania modne... mam grzybki i ja

Mądziak malinowy



Jak szminka. Jak żyję czegoś takiego nie widziałam. A może to coś sztucznego. Musze sprawdzić.

Są takie grzyby - rosną w Kampinosie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies