Chcesz powiedzieć że tę kępy porosły z dwóch cieniutkich jak igła flac(y)? (nigdy nie wiem jak jest poprawnie)
Wyglądają bajecznie, szkoda tylko że co rok trzeba je wysiewać, bo chyba nie zimują?
Kochana jesteś, jeśli nic nie wymyślę, a pewnie nie wymyślę to poproszę Cię o kilka nasionek.
Witaj Haniu. Lepiej im by było w ziemi. Dobrym sposobem na wsadzenie ich do gruntu jest najpierw zamoczenie roślinki z doniczką we wiadrze z wodą, wykopanie dołka, wsypanie na dno kompostu, wsadzenie roślinki, zasypanie ziemią wymieszaną z kompostem - kompost dłużej trzyma wilgoć i obwite podlanie. Roślinki w tej ziemi mniej się będą gotować, niż w doniczkach. Tylko świeżo posadzone roślinki trzeba codziennie podlewać. Po jakimś czasie wypuszczą korzonki włosowe, którymi będą chłonąć wodę większą powierzchnią. Warto też dać mikoryzę do dołka w korzonki. Czytałam o tym na forum, choć sama nie stosowałam jeszcze
Roślinki będą wdzięczne
Lepiej im by było w ziemi. Dobrym sposobem na wsadzenie ich do gruntu jest najpierw zamoczenie roślinki z doniczką we wiadrze z wodą, wykopanie dołka, wsypanie na dno kompostu, wsadzenie roślinki, zasypanie ziemią wymieszaną z kompostem - kompost dłużej trzyma wilgoć i obwite podlanie. Roślinki w tej ziemi mniej się będą gotować, niż w doniczkach. Tylko świeżo posadzone roślinki trzeba codziennie podlewać. Po jakimś czasie wypuszczą korzonki włosowe, którymi będą chłonąć wodę większą powierzchnią. Warto też dać mikoryzę do dołka w korzonki. Czytałam o tym na forum, choć sama nie stosowałam jeszcze
Roślinki będą wdzięczne
Iwonka przerabiałam to, myślałam w tamtym roku, że się zapłaczę z tym plewieniem. Jakoś temat chwastów opanowałam, ale koper i pomidory koktailowe mam nawet w tym sezonie wszędzie, gdzie był dawany kompost Niektóre zostawiłam bo są ładniejsze od tych wysiewanych w domu Teraz zdecydowanie bardziej patrzę na to co wrzucam do skrzyni i roślinki chyba większe bardziej zagłuszają chwasty już, a nie odwrotnie. Przynajmniej na starych rabatkach
Nie wiem, które fotki najładniejsze. Wszystko takie ach, och, zapinowane
Dziś przyglądnęłam się ładnie rozrośniętemu panu baronowi i miskantom ML. Mają już drugi sezon - ładnie sobie radzą
Ja jakoś po nawożeniu kompostem mam same obsługowe rabatki. Chyba był za świeży, albo jakieś nasionka się zawieruszyły, bo co ja nie mam na rabatkach - wczoraj wykopałam dwa ziemniaki - zostawiłam jeden krzaczek z obierki wykiełkowany jako eksperyment
I ciągle pielę
Opatuliłaś donice profesjonalnie. Jak należy, a może lepiej
Ja obstawiam, że w ogrodzie będą linie proste. Chociaż to trudniejsze, niż łuki. Nasadzenia zobowiązują wtedy do prostoty i powtarzalności. Choć ja łamię niektóre zasady. Ważne, by robić tak, aby tobie się podobało.