Kwiatostany liatry są w kształcie kłosów Oryginalne kwiatostany liatry kłosowej (Liatris spicata) powodują, że roślina zwraca na siebie uwagę. Nietypowo bowiem jak dla rodziny astrowatych (Asteraceae) rozwijają się jej drobne, igiełkowate kwiatuszki osadzone na długim, walcowatym, w kształcie kłosa kwiatostanie. Dzieje się to odwrotnie niż u innych roślin - od szczytu wierzchołka kłosa w dół.

Z rozety wąskich, lancetowatych i długich do 30 cm liści wyrastają pędy kwiatowe, które osiagają od 40 do 100 cm wysokości. Nie mają tendencji do pokładania się. Są sztywne z coraz krótszymi, równowąskimi, trwiastymi liśćmi sięgającymi pod sam kwiatostan, który składa się z wielu malutkich, koszyczkowatych kwiatuszków w kolorze fioletoworóżowym lub białym (Liatris spicata "Alba"). Kwiatki na pędzie są osadzone ciasno i wkoło na długości do 30 - 40 cm. Rozwijają się kolejno od wierzchołka pędu ku dołowi. Kwitnienie trwa długo, bo przez lipiec i sierpień aż do początku września.

Liatra jest byliną zimującą w gruncie. Pochodzi z południowych i wschodnich terenów Ameryki Północnej. W naszych ogrodach czuje się znakomicie. Szybko rozrasta się w ładne kępy, a w czasie kwitnienia zwabia motyle, pszczoły i trzmiele. Oznacza to, że jest rośliną miododajną.

Kwitnienie zaczyna się od szczytu kłosa - Liatris spicata "Alba" Długie kłosy zapewniają długie kwitnienie

Warunki uprawy

Liatra kłosowa jest łatwa w uprawie. Najlepiej czuje się na stanowisku słonecznym (co najmniej 6 godzin słońca dziennie), w żyznej, próchnicznej i wilgotnej, ale dobrze zdrenowanej glebie. Nie jest jednak zbyt wymagająca, bo w słabszych miejscach również będzie rosła i kwitła, choć może mniej obficie. Wtedy można zastosować wiosenne nawożenie nawozem wieloskładnikowym. Trzeba pamiętać, aby jej nie sadzić na ciężkich, mokrych glebach, bo bulwki będą zagniwać.

Liście liatry są wąskie, lancetowate i porastają również pęd kwiatowy Liatra w donicy, fot. Danuta Młoźniak Z suchych kwiatostanów można pozyskać nasiona

Rozmnażanie

Roślina obficie zawiązuje nasiona, które można wysiewać wiosną. Wymagają one okresu stratyfikacji, co oznacza poddanie ich zanim zaczną kiełkować na działanie niskich temperatur. Siejemy płytko. Innym sposobem rozmnażania liatry jest rozdzielanie bulwek i systemu korzeniowego tak, aby każdy fragment miał kilka zdrowych pąków, a następnie sadzenie ich na głębokość 10 -12 cm w rozstawie około 20 cm. Ja sadziłam bulwki jesienią i kwitły w roku następnym. Gdy roślina ma coraz słabsze kłosy kwiatowe, to znak, że trzeba ją przesadzić a przy okazji podzielić, usuwając obumarłe bulwki.

Pionowy pokrój liatry Początek kwitnienia Liatra obficie zawiązuje nasiona. Przed wysianiem muszą być poddane stratyfikacji. Igiełkowate koszyczki kwiatowe w zbliżeniu

Choroby i szkodniki

Zbytnie zagęszczenie roślin, a także wilgotne lata mogą powodować rozwój chorób grzybowych. Liatrze może zagrażać mączniak. Bulwki mogą być też, podobnie jak roślin cebulowych, zjadane przez gryzonie. Dlatego warto sadzić je w specjalnych koszyczkach. Słyszałam, że liście liatry podjadane są przez ślimaki, dlatego należy szczególnie chronić młode rośliny, najlepiej zastawiając pułapki piwne.

Fot. Danuta Młoźniak Liatra jest rośliną miododajną

Zastosowanie liatry

Wąski pokrój rośliny doskonale uzupełni rabaty bylinowe, na których będzie stanowić wyraźny, pionowy akcent. Nie zajmuje ona dużo miejsca, przez co nadaje się do małych ogrodów. W kompozycjach ładnie wygląda w towarzystwie jeżówek, Ceratostigma, srebrzystych liści bylic czy czyśćca wełnistego, lawendy, róż, pysznogłówki, dzwonków, werbeny patagońskiej oraz traw, głównie Pennisetum.

Liatra nadaje się też na kwiat cięty. Jej sztywne i proste kwiatostany ścina się, gdy zaczynają rozwijać się pierwsze kwiatki. W wazonie zachowuje trwałość do dwóch tygodni. Suche kwiatostany mogą być użyte do suchych bukietów.

Liatra kłosowa ze względu na atrakcyjność kwiatostanów, szerokie zastosowanie i skromne wymagania na pewno znajdzie wielu amatorów uprawy. Ta egzotyczna w wyglądzie bylina przyniesie wesoły kolor i pionowy akcent późnym latem, kiedy jest tak niewiele wyrazistych bylin.

Fot. Barbara Krajewska

Słowa kluczowe: portrety roślin, byliny
10 komentarzy:
Eugenia Giersz 14:17, 16 lip 2012

Warto mieć ten kwiatek w ogrodzie. Długo kwitnie i nie jest wymagający w uprawie. Polecam.

Moniika 18:24, 16 lip 2012

I ja powyższą opinię popieram. Kupiłam liatrę w Biedronce 2 lata temu, myślałam, że jakaś bida z nędzą będzie, a tu okazało się, że super sobie poradziła, najpierw w za małej donicy, a kolejny już sezon w ogrodzie. Długo kwitnie i jest niewymagająca.

Marek Wojnarowski 19:52, 16 lip 2012

Ten wątek to jak strzał w dziesiątkę - bo dziś zakupiłem dwa krzaczki liatry całkiem ładne i niedrogie :) (5 PLN /szt) i już rośnie sobie na angielskiej rabacie. Teraz nieźle pada, więc nie musiałem podlewać.

kraania 21:53, 17 lip 2012

W tym roku liatra zawitała w moim ogrodzie. Bardzo podoba mi się ta roślina i cieszę się, że nieco więcej dowiedziałam się na jej temat.

Krys 16:34, 18 lip 2012

Dzisiaj właśnie kupiłam liatrę, jak zwykle to wpływ ogrodowiska :) zobaczyłam ją w ogrodniczym i przypomniałam sobie ten artykuł. Bardzo się ciesze, że ja mam, jest śliczna :)

Magdalena Lewandowska 22:42, 18 lip 2012

W moim ogrodzie liatra rośnie z lawendą i ciepło żóltymi liliowcami...w przedogródku...by goście w miłym otoczeniu docierali do domu, poza tym rabata taka gęsto porasnięta roślinami jest mało kłopotliwa..a w tym roku kwiaty na niej wyjątkowo pięknie kwitną:)

mnbv 02:07, 19 lip 2012

Ja zapomniałem poddać nasiona swoich liatr stratyfikacji, a i tak wykiełkowaly bardzo obficie. Za to sadziec się nie udał. Barbara, dysponujesz może zdjęciem kompozycji z rozplenicami?

Barbara Krajewska 22:11, 20 lip 2012

Moja rozplenica (jedyny egzemplarz) jest jeszcze niewielka i zdjęć nie mam. Dobrze rozrośnięte kępy ładnie wyglądają jako solitery:) Przypuszczam, że można ją komponować z innymi trawami lub jako uzupełnienie rabat bylinowych:)

ada14 20:10, 05 sie 2014

Moje liatry musiałam wysadzić w donicach w celu ochrony przed nornicami. Troszkę się już rozrosły i chyba pora na powiększenie im miejsca. Moje pytanie brzmi: całą "kępę" przesadzić do odpowiednio większej donicy lub koszyczka, czy może lepiej od razu je podzielić na mniejsze kępki? Te kwiaty są przepiękne i nie chciałabym zrobić coś nie tak.

Barbara Krajewska 21:33, 05 sie 2014

Można zrobić i tak, i tak. To zależy czy chcesz mieć ją w różnych miejscach, czy w jednym. Przy okazji koniecznie wymień ziemię na świeżą.