Opitolony berberys green carpet. To ta poducha za lampą.
Wcześniej było tak
Podobał mi się taki rozczochrany ale pochłaniał coraz więcej miejsca i to co obok rosło.
Szukam powojnika w kolorze błękitnym lub fioletowym na taką pergolę. Wystawa południowo-zachodnia, ale trochę zacionona przez dom sąsiada i roślinność.
Zależy mi na długim kwitnieniu i łatwej obsłudze, bo powojników jeszcze nie miałam.
Przejrzałam cały ten wątek i moja short lista jest tak długa, że nie odważę się jej tutaj umieścić M.in. Arabella, Polish Spirit, The President i jeszcze co najmniej 10 innych
Właśnie lubi słońce. U nas bardzo dużo jest jej na miejskich rabatach i przy drogach. Rzeczywiście tylko w dużej grupie.
Już mam obok mnie przy drodze upatrzone pojedyncze egzemplarze mam zamiar wykopać i przeniósł na łake kwietna pod balkonem. Może i nasiona zbiore.
Te niebieskie kwiatki w oczku ładne są czy one rosną w wodzie czy przy brzegu na jakiej wysokości. Może i mnie się uda je wprowadzić do oczka. Tylko nigdy nie wiem gdzie rośliny posadzić.
Bardzo żałuję, że nie zrobiłam w oczku przynajmniej jednej strony strefy bagiennej.
Miałam jeszcze taki zamiar później, ale jakoś tak zeszło że nie zrobiłam.
Ja z patyków rozmnażam, ale ciężko idzie. Rzeczywiście muszę spróbować z zielnych. Dzięki za info.
Hastata mnie zadowala, warunki ma ciężkie.
Ryję bo innego wyjścia nie ma. Generalnie ogrodu możesz nie poznać bo wrócił do etapów kompostownika. Pracuję nad tym żeby wyglądał lepiej.
Dużą rabatę skończyłam i ściągnęłam szmatę, to jest 4 rok od powstania. Tempo żółwia popracowałam nad kształtem, jeszcze nie do końca. Strach się bać ile mam pomysłów ciągle. Kto to ogarnie?
Sadziec od Ciebie się pojawił na tej rabacie co żyję po swojemu,coś późno startuje. A ja ciągle myślę że nie przeżył . Jak tak pomyślę to zaraz pokazujęe kwiatostany
To lato sprzyja mi pogodowo na prace, staram się ogarnąć wreszcie kanty rabat. Taki priorytet na ten sezon. A jak są puste miejsca to jestem samowystarczalna, wsadzam własne sadzonki. Wczoraj dzieliłam dwa rodzaje żurawek.
Wiśnie Kanzan chciałam dać wzdłuż płotu frontowego-tam gdzie wsadzilam ostatnio te małe cisy:
Wschodni front-jedna wiśnia
Zachodni front-3 wiśnie+ myślałam o jakimś bordowym płaczku, który przewiesiłby się trochę przez płot.
O taki efekt bordo płaczka mi chodzi:
Na tą chwilę na frontowych rabatach mam w rogach 2 sosny Oregon Green i te 3brzozy Doorenbos na zachodnim łuku. Dlatego chciałam tu dać Kanzany żeby wiosną kwitły a w rondzie właśnie ten dereń Satomi, bo będzie kwitł chwilę póżniej.
Miejsce na froncie jest żeby wsadzić na rabatach te drzewa- ba! ja tam muszę mieć drzewa jakieś, bo samotne sosenki w naroznikach to troche za mało żeby mówić że tu jest jakieś piętro drzew
O jabłoni Ola myslalam w kwestii ronda-nawet mam ją wynotowaną w zeszycie, ale trochę się obawiałam tych jabłuszek-czy nie będą gnić na galązkach lub na rabacie jeśli spadną? I to mnie trochę odsuneło od niej. Klony obejrzę, choć przyznam że uważałam je za duże drzewa...