Zachwycające jest to przejście od busz rabaty do tej cienistej z hortensją.
Plox to chyba idzie na rekord ginesa.
Jeszcze poleżysz ,trzeba mieć cel .

Och, Dorotko jak ja Cię rozumiem z robieniem zdjęć na zapas...ja też weekendowa ogrodniczka jestem. Jeszcze trochę, już bliżej niż dalej, i się przeprowadzimy. Może wtedy nie będę tak gonić z robotą, bo zawsze w tygodniu trochę skubnę.
Masz bardzo urokliwie u siebie. I ten biały domeczek...cudny!
Floksy i ja lubię, szczególnie te z oczkiem
I widzę monardy u Ciebie, moje zginęły, ale miejsce nie specjalnie dla nich dobre było. One chyba dużo słoneczka potrzebują? I ostatnio słyszałam, że trzeba je nieustająco przesadzać i dzielić, bo giną...nie mam na to czasu, niestety. A tak mi się podobają...
Wyłaniające niespodziewanie zwierzę może przestraszyć, wiem coś tym. Bardzo wczesną wiosną, po ciemku, podeszłam do naszej bramy. Poszłam czegoś poszukać, myślałam, że wypadło mi jak wysiadałam z samochodu. Zaświeiłam latarką...a za bramą bezpośrednio wielki jeleń...myślałam, że zawału dostanę. Nawet nie pisłam, a on nie uciekał w popłochu...odszedł sobie majestatycznie

Kasiu przepięknie przycięte te bukszpany, Jesteś po prostu perfekcjonistką. Lilie przepiękne. Floksy też cudne. Mi w tym roku wyżarły je nornice- nie wszystkie ale sporo. Buziaki

Kasieńko pięknie wycacane, lilii masz mnóstwo, a jak byś floksy kiedyś dzieliła to ja chętnie się do Ciebie zgłoszę masz rękę do cięcia i perfecto ci to wychodzi powiedz mi czy te róże, które masz na cycusiu Boronessy, to długo kwitną? Bo się zastanawiam, nie jestem różana, a chciałabym coś przed dom sobie zaplanować, biorę też pod uwagę róże, które ma Ewunia z Gdańska - św. Teresy z Lineux (nie wiem czy prawidłowo napisałam)... buziaczki

Mimo suszy wszystko u Ciebie takie zdrowe i soczyste Pięknie

hosty niesamowite

suszy zadna roslina nie odczuła u ciebie

poranne widoki super alez mnie ciagnie by pospacerowac u Ciebie na zywo ale w tym roku nie damy rady

truskawki mi tez uciekly, szczegolnie, ze swoich prawie nie mam. Zmienilam im miejsce i po przesadzeniu pare mi padlo, dokupilam cos i tez padly wiec chyba miejsce nie teges. No oz za rok tez bedzie sezon truskawkowy.

Fajne zakupy ja w tym roku dostalam/kupilam kilka floksow niektore juz kwitna

Ulubiony? a wiesz że mój też dwa tygodnie temu kupiłem sobie dwie sadzonki i podziwiam już też u siebie

Ale masz bogatą kolekcje liliowców Prześliczne
A ja dopiero w tym tygodniu wpadłam na to by nos w nie wsadzić i zaskoczyło mnie, ze pachną

Fajne te miniaturowe floksy.. jak tak dalej pójdzie z naszym klimatem, do którego za chiny nie mogę się przyzwyczaić to przekopię cały trawnik i wtedy znajdę miejsce na inne roślinki.

Pięknie. Floksy takie dorodne i pewnie wspaniałe pachną. Lubisz energetyczne zestawienia, a ja lubię je oglądać.
A przed liliowcami na drugim zdjęciu od góry, takie niebieskie, co rośnie?