Mi po prostu szkoda tej brzozy bo widzę, że się męczy tam gdzie rośnie. Mogę ją dać poza ogrodzenie, ale tylko w miejscu gdzie jest ta wjazdowa rabata, tyle, że za przęsłem, bo przed resztą ogrodzenia rosną trawy.
Dario, masz ogród niezbyt głęboki i podkreślasz jego mikrą głębokość sadząc drzewa przy ogrodzeniu, dookoła. Ilość drzew głębi nie doda, a jeszcze ją podkreśli, jeśli będziesz je tak dalej sadzić.
A brzozy nie możesz posadzić poza ogrodzeniem? Widziałaś tą brzozę już taką wyrośnietą? Chyba Madżenka ją ma w swoim ogrodzie, ale tutaj też tylko stare fotki zostały.
Bardzo pilnuję, żeby internet nie pochłonął mnie zupełnie. Z tego powodu konta na Fb i Instagramie nie mam. Fora tematyczne (mimo, że to trochę podobne światy do tych wyżej) pozwalają na rozwinięcie głębszych relacji międzyludzkich. Czasem śledząc jakiś wątek od lat, nawiązuje się specyficzny rodzaj więzi. Tak miałam na forum budowlanym i tak mam tutaj.
Irenka, podobnie jak Galgasia, mieszka w wyjątkowo przyjaznej strefie klimatycznej. W stosunku do Wrocławia mam dwutygodniowe opóźnienie w wegetacji, choć to tylko 60 km.
Mahonia nieco przypomina ostrokrzew. Ma trochę kłujące listki. W zimniejszych regionach kraju lub podczas bardzo mroźnych zim listki mogą przemarzać.
Ze starszych stażem forumek miała ją u siebie Madżenka. Od paru lat już się nie udziela na forum, ale warto poznać jej ogród Madżenie ogrodnika
To od Madżenki zaczerpnęłam pomysł cięcia mahonii w półkuliste formy.
W formie nieciętej mahonia potrafi wybujać na spory krzew, co przy nieco kłujących listkach może być w niektórych ogrodach problemem.
A tak żartobliwie- to ma w nazwie pospolita. To też może być przyczyna mniejszej popularności. Jest tyle innych wymyślnych krzaczorów.
Serio dorzucę Ci jeszcze jedną fotkę. Kiedyś mi się takie zestawienia przydawały gdy robiła np. Madżenka i jak uzbierałam trochę róż, to uznałam, że się przyda taki większy przekrój dla innych
Tak, robione tydzień temu Przy każdej ciąży robię sobie na podobnym etapie tego typu fotki i z czułością wspominam ten moment
Obejrzałam, no właśnie o to chodzi myślę, że wyjdzie ładnie, z takimi doradcami to na bank
Z wolnym czasem u mnie ostatnio kiepsko, a tak chciałabym już działać. Przyszły tydzień zapowiada się ładny, mam nadzieje, że coś podziałam. Mam posprzątane, ale czeka mnie wertykulacja i przesadzanie. Samo komponowanie, kupowanie to ja lubię ale przesadzanie to już nie.
Madżenka z wątku "Madżenie ogrodnika" ma róże wśród kulek bukszpanowych - zobacz wizytówkę.
Ja na różance mam Miskanty ML z tyłu, które wymieniam na Gracillimiusy, pomiędzy stipę, a na przodzie rozplenice Little Buny, ale wiesz moja różanka to burza kolorów - jedyne kolorowe miejsce w ogrodzie. Mi osobiście podoba się różanka Madżenki
Magnolię wykopiesz delikatnie z większą bryłą i będzie ok.
Pamiętam, że chyba Madżenka pisała, iż magnolie nawozimy zaraz po kwitnieniu i najpóźniej w lipcu. Jak zaczęłam tak robić to moja pięknie się ogarnęła.
Bardzo ładna szałwia na zdjęciu, jakaś konkretna odmiana??
Magda ja lisci nie ruszam i gałązek też nie dotykam. Jak mąż zrobi mi drewniane slupy i stalowe linki to zacznę ja przyczepiac chce je prowadzić na płasko jako ekrany. Wiesz one u mnie świeżynki niech się ukorzenia musiały przeżyć że je ogołociłam od dołu także na spokojnie
Jakby co to u Madżenka dużo na temat grabów pisała w wątku o grabach:
Przecież nie twierdzę, że to złe połączenie. Poza tym od razu założyłam, że kto, jak kot, ale taka doświadczona ogrodniczka jak Ty nie może się mylić . Serio to piszę .
Asia fajnie,że Tobie także się podoba to prawda,doszłam do etapu,kiedy teren został ujarzmiony Trawnik sprawił,że rośliny zostały lepiej wyeksponowane.Niestety mało mam drzew ,żałuję że nie posadziłam szpaleru buków lub grabów zamiast brzóz..mogę je oglądać w Twoim ogrodzie
Pamiętam Twoje początki i pierwsze rabaty...Madżenka,Siakowa,Polinka i Ty zainspirowałyście mnie i zaraziłyście trawami dziękuję bardzo,jestem Wam bardzo wdzięczna własnymi ręcami ale nie SAMA!
Dziękuję za miłe słowa
Pochlebia mi, że lykkefund ma dobrą sławę u Pszczółki
Ja na róże zachorowałam jak swego czasu Madżenka pokazywała swoje, a całe Ogrodowisko piało z zachwytu
Kombinowałem gdzie bym upchnęła u siebie i wymyśliłam ten płot. Szukałam czegoś co zniesie warunki w tym miejscu. Ale wtedy ramblery na Ogrodowisku nie cieszyły się jeszcze popularnością
dziękuję Ewcia! Zaglądam do ciebie ale czas ostatnio mi się skurczył na pisanie.
Ja dopuszczam różne rozwiązania. Dla kogoś kto nie wie od czego zacząć pomoc kogoś z doświadczeniem jest dobrym rozwiązaniem. Jak masz czas i zapał - robisz ogród samodzielnie i taki ogród jest wtedy tylko twój i niepowtarzalny i daje ogromną satysfakcję jak się uda. Ale jak się nie znasz to błąd pogania błędem i długo trwa dojście do efektu. Tak jak u mnie, 9 lat i końca nie widzę. Ale jak nie masz czasu, masz pieniądze a ogród to dodatek do domu a nie pasja - projektant i firma jest lepszym rozwiązaniem niż zostawienie ugoru. Oglądałam dziś Luksusowe domy z Omeną i pokazali piękny, nowoczesny 300 metrowy dom za kilka milionów a wkoło był tylko trawnik. Aż prosiło się o posadzenie drzew i zrobienie jakichkolwiek rabat a nie hektar trawnika. Zgrzytało mi to strasznie.
Na naszym forum mamy przykłady cudnych ogrodów zaprojektowanych przez profesjonalistów a zrealizowanych przez właścicieli, którzy połknęli bakcyla ogrodniczego. Madżenka, Ana i wiele innych. Ogrody ich są piękne, spójne. A pielęgnację i zmiany wprowadzają same. Tak też można )
Psia szczotka nie jest najlepszym wyborem. Rani źdźbła i trawa nie najlepiej później wygląda. Najlepiej się sprawdza duży plastikowy grzebień z grubymi zębami. Źdźbła luźno przez niego przechodzą, a kołtun z nasion zostaje.