Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Ogrodowe marzenie Mrokasi cz. II 10:08, 17 mar 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10928
Do góry
Magara napisał(a)
Podziałałaś, ale przy takiej pogodzie wcale się nie dziwię
U nas zimnica, cały dzień deszcz i wiatr, a teraz śnieg - miła odmiana

Ania - stipa szybko przyrasta Wstrzymaj się może z kupnem - nie wykluczam, a raczej zakładam, że będą u mnie nadprogramowe siewki Dziś kminiłam ile runianki wywalić, to za jedną paczką bym Ci wysłała i stipy. Ale to pewnie druga połowa kwietnia by była Wcześniej raczej bez szans żebym się wzięła za runiankę i rabatę, a i stipowych siewek pewnie jeszcze nie będzie widać.


Daga, to super, wstrzymam sie. Ja to mam nadzieje, ze my sie w tym sezonie zobaczymy

U nas tez dzis posnieżyło, na osi temp.-1, zmarniały mi gipsowki czesci zielone, nie schowalam do garazu. Ale pewnie odbija wiec nie panikuje. Ale po nocy przebisniegi leżą. Myslicie, ze sie jeszcze podniosą? Znalazlam jeszcze 3 kępki, choc nie pamietałam zebym je tam sadzila SKS po prostu. Wyszły za to kamasje od Tess a po krokuskach ani widu ani słychu. Wyjda zapewne w czerwcu
A w piatek jade do jednej Pani, ktora ma na działce troche przebisniegow a jej dzialke sobie "wzieli we władanie" lokalne pijaczki, zostawiaja tam straszny syf, butelki, plastiki itp. Pani chce dzialke sprzedac a ja mam sobie zabrac stamtad przebisniegi, by nie poszły na zmarnowanie. Jeszcze musze poszwendac sie po okolicy i poszukac przylaszczek.
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 14:24, 25 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10644
Do góry
Tess napisał(a)
Wow, jakie spore już te bakłażany i papryczki.


Chyba takie odpowiednie jak na ten terminu siewu Ale cieszą, cieszą... Coraz bliżej wiosna, coraz bliżej wiosna
W Kruklandii 13:40, 25 lut 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41394
Do góry
Tess napisał(a)

Może fale akustyczne odbijają się od jakiś budynków i zmieniając kierunek docierają do Twojej działki?

Jakoś niedokładnie patrzyłam na te projekty, pokoje wydawały mi się takie same powierzchniowo...


Tylko, że tam budynków też żadnych nie ma
Obstawiam to puste pole obok.

Pokoje takie same tylko salon z kuchnią dużo większe.
A to akurat chciałam zmniejszyć, bo teraz też mam duże i mi nie pasuje
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 12:21, 25 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Wow, jakie spore już te bakłażany i papryczki.
April podbija las... 12:16, 25 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
April napisał(a)
No widzisz, jakbyś się mocniej skupiła to i do 20 dojedziesz. Ja pewnie więcej... bo dwie niebieskie, srebrne to pewnie ze trzy różne, czarne też trzy czy cztery, kremowa, złota...
Uzbiera się sporo.

No masz rację, też tak mam. Ale i tak na okrągło noszę jedną Nie znoszę tego przepakowywania wszystkiego z jednej do drugiej. Kiedyś byłam świadkiem w sądzie, przed wyjściem przepakowałam się w inną, pasującą torebkę. W sądzie okazało się, że nie nie mam dowodu osobistego.
Wydzielenie warzywniaka 12:07, 25 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Mój ulubiony warzywnia na O.
W Kruklandii 12:06, 25 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Juzia napisał(a)


To co słyszę to droga powiatowa za laskiem brzozowym i od tamtej strony już nawet posadziłam serby. W dodatku to za górką Nie wiem czemu ciągle słychać te auta

Może fale akustyczne odbijają się od jakiś budynków i zmieniając kierunek docierają do Twojej działki?

Jakoś niedokładnie patrzyłam na te projekty, pokoje wydawały mi się takie same powierzchniowo...
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 19:18, 24 lut 2025


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10644
Do góry
Tess napisał(a)

A skąd ta woda ma się tam w tych głębokich warstwach brać, skoro opadów prawie nie ma? Tak wczoraj próbowaliśmy z mężem ustalić, ile razy w ubiegłym roku padał deszcz. Taki duży, który napełnił pojemniki na deszczówkę. Wyliczyliśmy że 5. W całym w sezonie ogrodowym. W dodatku to były deszcze nawalne, nie nawadniające gleby



Niby jesteśmy świadomi, że jest susza, a jednak dociera dopiero jak dotyka bezpośrednio. Taka głupota ludzka :/
U nas mam wrażenie, że było albo za dużo opadów na raz, albo wcale przez bardzo długi czas. Ze skrajności w skrajność.

W Kruklandii 13:03, 24 lut 2025

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2129
Do góry
Juziu, brak liści na pewno sporo zmienia, jeśli tam rosną tylko liściaki. Właśnie to chciałam Ci poradzić - nasłuchuj bardziej regularnie. Liczy się wszystko, łącznie z warunkami pogodowymi (najważniejsza jest wilgotność powietrza).
U mnie na działce akurat zimą mniej słychać, mimo braku liści na drzewach, ale podejrzewam, że to tylko wrażenie. Jestem tam wtedy krócej i ogólnie jest wówczas mniejszy ruch aut w tamtej okolicy. Inna sprawa, że ta droga, którą słyszę, to nie jest jakaś nie wiadomo jak uczęszczana - auto przejedzie od czasu do czasu, a skoro cisza totalna dookoła, to nic dziwnego, że słychać. Gdy zjedzie się więcej sąsiadów, to mniej słyszę Natomiast w domu mam dosyć blisko ruchliwą drogę miejską i po przeprowadzce tutaj bardzo ją słyszałam. Potem mózg zaczął to ignorować - dociera do mnie tylko syrena przejeżdżającej straży pożarnej/pogotowia/policji. Rośliny też pewnie zrobiły swoje. Nie wiem co bardziej zadziałało, nigdy nie miałam okazji tego zmierzyć.

Tess, współczuję. Może poszukaj pomocy u jakiegoś akustyka praktyka? Może podpowie Ci co zrobić. Każda sytuacja jest inna, chociaż oczywiście może się akurat trafić w necie taka podpowiedź, że uda się zwalczyć problem. Co konkretnie się u Ciebie dzieje?
W Kruklandii 11:52, 24 lut 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41394
Do góry
Tess napisał(a)
Juzia, a czym się kierowałaś przy wyborze tego konkretnego projektu Przy Przyjemnej 5?
Dlaczego akurat ten, biorąc pod uwagę, że jest wiele wariacji tego projektu, w tym takie które mają okna do podłogi (chyba "18").


18 jest większy. 120 to tyle co mamy tutaj i nam za dużo.
Teraz chcieliśmy coś w okolicach 80-90 m2.

A okna zmienić to żaden problem. Nawet bez zmian w projekcie można
Musieliśmy tylko powiększyć łazienkę... na taką jak jest w 18

W Kruklandii 08:33, 24 lut 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7525
Do góry
Tess napisał(a)

Większego spotęgowania hałasu niż u mnie to chyba nigdzie nie ma
Coś potwornego, mam wrażenie, jakby hałas dostawał się ze wszystkich stron i się odbijał od wszystkiego i potęgował.
Z tym sadzeniem to też problem - co sadzić i gdzie?
Próbuję rozkminić właściwy sposób, adekwatny do moich uwarunkowań, ale to chyba niewykonalne



Wyża szkoła jazdy
Z naturą nie wygrasz
Pewnie gdyby sadzić nie po jednym drzewie ale po kilkanaście w rzędzie i do tego ze 3 rzędy różnych nasadzeń to wtedy by to w końcu wygłuszył
Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 07:42, 24 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Nasza studnia kopana na głębokość 36 metrów. Człowiek, który był u nas i przedstawił ofertę niedaleko nas kopał na 60m i wydajność mają świetną. Nie spodziewałam się, że susza ma taki wpływ nawet na wody w tak głębokich warstwach.

A skąd ta woda ma się tam w tych głębokich warstwach brać, skoro opadów prawie nie ma? Tak wczoraj próbowaliśmy z mężem ustalić, ile razy w ubiegłym roku padał deszcz. Taki duży, który napełnił pojemniki na deszczówkę. Wyliczyliśmy że 5. W całym w sezonie ogrodowym. W dodatku to były deszcze nawalne, nie nawadniające gleby

W Kruklandii 07:20, 24 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Juzia, a czym się kierowałaś przy wyborze tego konkretnego projektu Przy Przyjemnej 5?
Dlaczego akurat ten, biorąc pod uwagę, że jest wiele wariacji tego projektu, w tym takie które mają okna do podłogi (chyba "18").
W Kruklandii 07:15, 24 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
Juzia napisał(a)


Ale dziwnie tak.... bo jakby spotęgowane.
Jakiś korytarz akustyczny tam chyba mamy
Muszę szybko sadzić drzewa

Większego spotęgowania hałasu niż u mnie to chyba nigdzie nie ma
Coś potwornego, mam wrażenie, jakby hałas dostawał się ze wszystkich stron i się odbijał od wszystkiego i potęgował.
Z tym sadzeniem to też problem - co sadzić i gdzie?
Próbuję rozkminić właściwy sposób, adekwatny do moich uwarunkowań, ale to chyba niewykonalne


April podbija las... 13:26, 19 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
TAR napisał(a)


Nie pitol, bierz derenia.


Ta, tylko którego?
April podbija las... 12:30, 19 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10928
Do góry
Tess napisał(a)

No ręce opadają Właśnie dlatego się wstrzymuję z decyzją zakupu dereni. Bo je w ten mróz wyślą Ale może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Może mi chciejstwa na derenia przejdą?


Nie pitol, bierz derenia. Wysla w przyszłym tygodniu jak napiszesz kiedy maja wyslac to moga nawet pozniej. Zreszta zima tylko do soboty potem juz bedzie ok. Nie ma opcji bys dostala w tym tygodniu.
April podbija las... 11:56, 19 lut 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11515
Do góry
Tess napisał(a)

No ręce opadają Właśnie dlatego się wstrzymuję z decyzją zakupu dereni. Bo je w ten mróz wyślą Ale może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Może mi chciejstwa na derenia przejdą?


A co jak wykupią zanim się zdecydujesz? Będzie płacz i zgrzytanie zębami
April podbija las... 11:54, 19 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
TAR napisał(a)
Ja mialam cyklameny dostac 5 marca, przyszły wczoraj, rece mi opadły.
Na razie mam derenie, lilaki, przywarki,cyklameny i reszte drobnicy w garazu. Skimie mi wysla za tydzien, podobnie jak miłorzeba. A brzozy, buka i małe lilaki wpisalam pod koniec marca. Czesc bylin mam rozlozone w czasie z dostawą od kwietnia do czerwca. Moze sie wyrobie z przygotowaniem gruntu. Musze jeszcze posłać lubego po kompost.

No ręce opadają Właśnie dlatego się wstrzymuję z decyzją zakupu dereni. Bo je w ten mróz wyślą Ale może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło Może mi chciejstwa na derenia przejdą?
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 20:01, 18 lut 2025


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Do góry
TAR napisał(a)
W sumie to nie wiem co lepsze. Niektorzy maja susze, deszczem na pewno by nie pogardzili

Potwornie sucho u mnie. Na szczęście przed nadejściem tej fali mrozów solidnie podlałam wszystkie zimozielone. Ziemia nie była zamarznięta, to podlałam wszystkie: cisy, bukszpany, rododendrony, ciemierniki, serby, a nawet żurawki. Mam nadzieję, że to im ułatwi przetrwanie tych mrozów.
Ożankowy ogród 13:21, 17 lut 2025


Dołączył: 28 sty 2024
Posty: 186
Do góry
Tess napisał(a)
No przybyłam
Nowy wątek, a ogród ten sam?
Jakiś taki dojrzały w tle widzę.


Ten sam, trochę dojrzał wiele miejsc zaczynam od podstaw lub kontynuuję to jest niekończącą się historia. Ten rok muszę przeznaczyć na przedogrodek, czyli poszerzanie i ulepszanie, robienie nowych sadzonek
Tła mi ciągle brakuje, tj. drzew i krzewów, których się zawsze bałam. Trochę nadganiają w tym temacie trawy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies