Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

galgAsia 16:53, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ładna ta bylinówka na zdjęciu.


Ha, to Twój patent - tam są bylinówki trzy! Tak się ładnie nakładają na siebie!
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 17:03, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
2017 druga połowa to już okres Ogrodowiska. Patrzę, oglądam, kombinuję... Wykroiłam rabatę 2,5x3,5 m. Zdjęłam darń, a w zasadzie kożuch ze wszelakiego zielska. Nabyłam widły... W sumie 3 kontenery śmiecia stamtąd poszły. Czego tam nie było - było wszystko. No dobra, zwłok żadnych nie znalazłam. Posiałam poplon. Przekopałam. Dałam korę, kompost, ziemię liściową, mączkę bazaltową - Toszka dzięki! (nic więcej na szczęście nie miałam ). Przy okazji po raz pierwszy w życiu doświadczyłam łokcia tenisisty i dotarło do mnie, że nawet machać widłami trzeba umieć .
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 17:04, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Życie zawsze weryfikuje. Tak już ma. Coś czuję, że uczynisz z tego miejsca piękny kawałek zieleni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Anda 17:04, 10 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Asiu, a ten kawałek to jaki duży? Sama mam mały ogród wiec mnie to zawsze ciekawi. Fajnie, że chcesz robić ogród po swojemu i wydeptywać własne ścieżki ogrodowe
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
galgAsia 17:12, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Szczerze? - zawsze się biorę za mierzenie i jakoś nie wychodzi. Jakieś kilkanaście na kilkanaście m. Zmierzę, obiecuję - jak już mam wątek ...



Udało się wgrać panoramę - to 04'2018. Te słupki to moja zmora - wgłębnik, w którym był kojec dla psa, rosną tam 2 stare jabłonki, które już prawie nie owocują, ale Mama ma do nich sentyment, jest pryzma "czegoś" - aż boję się myśleć, co tam może być, może te zwłoki, co ich jeszcze nie znalazłam? Ładny kawałek ziemi. Bezużyteczny na razie.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Anda 17:14, 10 sie 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33358
Fajny ten kawałek Troszkę można jednak poszaleć
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
galgAsia 17:26, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
2018 zaczął się późno. Perypetie zdrowotne uziemiły mnie na dobry m-c - a był to m-c marzec... Ale w sumie dobrze, bo w połowie marca silne bezśnieżne mrozy uniemożliwiły robienie cokolwiek. A przy okazji pozbawiły mnie prawie połowy zasobów doniczkowych...
Zaczęłam w kwietniu.






Powiadają, że apetyt rośnie w miarę SADZENIA - no niestety, mają rację . Chciało mi się coraz bardziej. Robiło się coraz cieplej. To, co posadzone zaczęło rosnąć. To, co przetrwało mrozy w doniczkach - zaczęło schnąć...

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 17:43, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
W międzyczasie podrosły sadzonki pomidorów i kolejna wazka decyzja - pomidory do ziemi! żadnych doniczek ever! No i znów kopiemy... Kolejny kontener zapełniony.





Oczywiście, z tymi pomidorami to przegięłam na maxa, potem był taki busz, że bałam się wejść do tunelu - mogłam nie znaleźć drogi powrotnej. Ale już nie musiałam podlewać 3 x dz., wystarczyło raz na 2-3 dni. Różnica zasadnicza. No i dzięki pomidorom zlokalizowałam miejscowe żródło qpy.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Gruszka_na_w... 17:59, 10 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
galgAsia napisał(a)
No i dzięki pomidorom zlokalizowałam miejscowe żródło qpy.


Robiłaś handel wymienny z powodu nadwyżek produkcyjnych? Qpa za pomidora?

To Twoje miejsce ma niezły potencjał. Dobre tło (wyższe drzewa) i bardzo zgrabny żywopłot po prawej.
Są jakieś plany związane z murkiem?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 18:23, 10 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Murek... Murek oddziela mnie od firmy (warsztat samochodowy). Żałuję, ze nie jest wyższy, bo tam akurat straszne przeciągi hulają. Za to jest plus w postaci kolejnej ściany zarośniętej winobluszczem - pięcioklapowym, niestety. Włazi wszędzie, czujnym trza być, ale pięknie się przebarwia jesienią.



Po całości wygląda to tak:



Jak widzisz, murek jest i będzie. Mam plan - wsadzić w rabaty ze 2-3 drzewa (np. klon ściętolistny?) - zrobią przesłonę, a jesienią kolorki. A co, coś Ci się rzuciło na myśl?

____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies