Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

Brzozowadzie... 19:53, 11 sie 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Ale fajna historia! Przeczytałam jednym tchem Kibicuję w wysiłkach!
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
galgAsia 21:00, 11 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Dzięki, Dziewczyny! Przyznam, że jestem zaskoczona na maxa - nie myślałam, że mój ogródeczek tak się Wam spodoba. Normalnie zaczynam się bać, że zaczęłam od bardzo wysokiego "C" i mogę dalej nie wyciągnąć … Ale i tak będę robić swoje!

Iza, każda z kręconymi włosami chce mieć proste, prawda? Ja marzę o cieniu, Ty o słońcu. Dziś było 29st.C i wszystko było podwiędnięte i przypalone . A zdjęcia to chyba nawet Anuli by nie wyszły - wszystko wypłowiałe...
Róże mam, a jakże, i póki co, dają radę. Sadzone w ub. roku i na wiosnę, więc daję im czas. A mam takie:
Munstead Wood
Ascot
Eden Rose
Pashmina
Playfull Rokoko
Queen of Sweeden
Glamis Castle
Rosengrafin Marie - Henriette
Princess Alexandra of Kent
Artemis
Chandos of Beauty
Olivia Rose Austin
First Lady
Pastella
Kimono
Freifrau Caroline
GartenPrinzessin Marie - Jose

Rany, ile ich jest! Jak widzisz, głównie Austin, Kordes i Tantau.
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
mrokasia 21:41, 11 sie 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Asiu, przyszłam, poczytałam, zostaję, by kibicować Twoim kolejnym wysiłkom . Matko, ile Ty się natargałaś tych skarbów!!! Szacunek!!!
No i bardzo dobrze się Ciebie czyta .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
jolanka 21:48, 11 sie 2019


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Fajnie się Ciebie czyta. Czuć wkładane serce Ogród powstanie więc szybko
Piękny zestaw róż wybrałaś.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Gruszka_na_w... 22:02, 11 sie 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Dożyłabym spokojnie starości bez wiedzy o łokciu tenisisty i lokalizacji łąkotki, gdyby mi się nie zachciało ogrodu. Coś za coś. Łączę się w bólu i jednocześnie podziwiam upór, konsekwencję i posiadanie pięknych marzeń.

Mnie wciąż intryguje ten mur. Taki trochę jest, jakby ktoś nagle zaprzestał go budować. Początkowo myślałam, ze to fragment budynku. A ze zdjęć wynika, że tam w nim jest dość szeroki otwór. Jeśli to niedyskretne rozważanie z mojej strony, to wyjaśniać nie musisz.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
galgAsia 06:42, 12 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Haniu, to miał być cd. budynku, pewnie jakaś hala albo cóś. Życie znów wzięło i zweryfikowało, jak to ono Jest tam brama przesuwna, bo w pewnym momencie była to trasa przelotowa. Generalnie jest dziwnie, bo ta brama to jedyny dostęp zewnętrzny do ogródka. Muszę żyć w zgodzie z bratem
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 07:08, 12 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Jolanko, witaj, zapraszam! Różyczkowanie zaczęłam od MW z pewną taką nieśmiałością … Naprawdę, onieśmielały mnie! Godzinami siedziałam w wątku u Andy i Zagajanki, żeby się nauczyć i krzywdy im nie zrobić . Potem "odkryłam" inne róże Austina, serię Parfuma Kordesa… Kiedyś wymyślałam taką biało-zieloną rabatę z białymi różami, trawami, jeżówkami, cisami Wojtek i choinami Jeddeloh… Może w innym życiu, tu nie ma miejsca
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Kasia_CS 07:24, 12 sie 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Połowa naszych odmian róż się pokrywa, a część masz tych, których wciąż pożądam
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
galgAsia 08:51, 12 sie 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Moje ogórki pokonały wreszcie klątwę ! Siałam je w tym roku trzy (TRZY!) razy: najpierw połowa nie wzeszła - zrobiłam dosiewkę. Jak dosiewka wzeszła, poszły do skrzyni. Przez 3 dni były sobie w tej skrzyni, potem przyszło piekielne słońce, zaraz potem sławetny grad . Normalnie ponad miesiąc opóźnienia.
Teraz ruszyły


____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
anbu 10:50, 12 sie 2019


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Cześć Asiu

Historię przeczytałam z zapartym tchem
Fajny masz potencjał



P.S. Liczyłam po cichu, że zwłoki jednak będą
____________________
Ania Ogród Ani :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies