Gruszka_na_w...
12:59, 19 cze 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
To, co ogólnie o nich wiadomo, ale skumulowane informacje zamieszczone w jednym miejscu nieco mnie zniechęciły.
Są kapryśne, wymagają bardzo starannego przygotowania gleby o właściwym odczynie (w kwaśnej i obojętnej nie zakwitną, trzeba wapnować), próchniczej gleby, wilgoci, półcienia. Trzeba czasem czekać rok, dwa aż zakwitną. Bywa, że w pierwszym roku nie produkują wcale części nadziemnej. Próby rozmnażania z cebulek przybyszowych czy łusek wymagają 3-4 lat oczekiwań na kwitnienie. Osobiście po tak długim oczekiwaniu, zapomniałabym, że je w ogóle wsadzałam.

Nie mam aż tyle cierpliwości i duszy kolekcjonera.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz