Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeżówkowe-Love

Jeżówkowe-Love

deszczowymaj 19:02, 10 lut 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
sarenka napisał(a)

Wczoraj taka ładna pogoda,a dziś? Dziś udało się wstrzelić akurat w okienko,że nie wiało,nie grzmiało i nie padało jak wracałam

Wysiewać będę nasionka, między innymi szałwię jednoroczną i inne roślinki, umknęło mi co ja kupiłam


To faktycznie udało Ci się wstrzelić w okienko bo dzisiaj chwil bez deszczu-wiatru i nie wiem czego tam jeszcze.. jak na lekarstwo

Ja wczoraj miałam być w ogrodzie i doopa blada nie byłam..ale byłam przed wczoraj
powyrywałam chwastów i z pozycji biedronki poszukiwałam oznak wiosny

No i tak ..z ziemi wyłazi chyba już wszystko ,nawet nowe źdźbła red barona dostrzegłam ..jeżówki,różyczki,floksy itd.wszystko wybudzone
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Dorii 21:46, 10 lut 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Znieczulenie podobno nie działa jak w organiźmie jest stan zapalny.
Jestem w trakcie nadrabiania zaległości w leczeniu zębów na szczeście u mnie znieczulenie działa. Za to tak się ostatnio wkuła że policzek bolał mnie kilka dni.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
deszczowymaj 10:36, 11 lut 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dorii napisał(a)
Znieczulenie podobno nie działa jak w organiźmie jest stan zapalny.
Jestem w trakcie nadrabiania zaległości w leczeniu zębów na szczeście u mnie znieczulenie działa. Za to tak się ostatnio wkuła że policzek bolał mnie kilka dni.


Bryyy
no mnie ogólnie to znieczulenie działa ..tylko ostatnio coś nie chciało załapać widocznie było tak jak piszesz ..a gęba po tych wszystkich zastrzykach to mnie chyba przez tydzień bolała no nic było minęło i nie wróci więcej mam nadzieję
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
deszczowymaj 11:19, 11 lut 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
W najbliższym czasie mam zamiar załatwić tą rabatę ..w związku z tym ,że nie chce mi się zrywać darni ( bo to nie jest taka zwykła darń ..tylko Mega Darń tam są chwasty jakich świat nie widział )


Chcę iść na skróty .. wyłożyć ją kartonami i przysypać korą
Wiem ,że ktoś już tu na O. tak robił..tylko sklerozę mam i nie wiem kto może Sylwia ? albo Wioluś..? hmmm

I teraz tak ..mam pytanie ..
chcę wyłożyć darń tekturą falistą ,tylko ile warstw ?
i ile kory na to sypnąć ? i jaką korę ? lepiej drobną czy grubszą czy obojętnie ? a może jeszcze czymś trzeba tą tekturę przykryć zanim nasypie kory ?

rabata oczywiście będzie wyrównana,bo mam tam dół po prawej stronie a i jedną hortkę jeszcze dosadzę
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
sylwia_slomc... 11:04, 12 lut 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86011
Kondzio robi każda kolejną w ten sposób i ja jedną robiłam, tą pod jabłonią.

I teraz tak jeśli nie jest to zwykły trawnik bez chwastów tylko jak piszesz trawa ze wszystkim co w niej rosło to masz dwa wyjścia:

1. Nakrywasz wszystko czarną folią lub przynajmniej dwiema warstwami grubej włókniny czarnej i na tą folię przyciskasz co tam masz dostępne i uzbrajasz się w cierpliwość, patrząc na to przynajmniej ze trzy miesiące....tak myślę, optymalnie pewnie pół roku. I potem to zdejmujesz, wybierasz widłami to co się jeszcze nie przerobiło lub ma korzenie typu perz, podagrycznik wzruszając ziemię. To co się przerobiło użyźnia ja w materie organiczną.

2. kładziesz kilka warstw tektury, gazet czarno białych papieru, moczysz mocno wodą, na to sypiesz skoszoną trawę ( bez zawiązanych nasion, trociny, mielona korę , zrębki z mielenia gałązek( co tam masz, czym dysponujesz - gruba warstwę tzn. przynajmniej 10 cm i zostawiasz po ok 3 miesiącach możesz w to bez przekopywania zaczynać sadzić rośliny, ale trzeba się liczyć z tym, że pojedyncze (trudniejsze) chwasty mogą się przez to jeszcze przebijać w pierwszym sezonie i trzeba je pielić na bieżąco.
Tą druga metodę zastosowałam u siebie pod jabłonią.
A pierwszą stosuje bodajże Ula w "Blaskach i cieniach nowego życia"

Obie oszczędzają kręgosłup i siły, ale wymagają odpowiedniej ilości czasu.
Można też zdjąć warstwę trawy i odwrócić ją na rabacie do góry nogami i to nakryć, przerabia się również ok 3 miesiące.
Tak robiliśmy brzegi nad suchym strumieniem.


Działaj, kibicuję
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Dorii 11:19, 12 lut 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Jak masz wertykulator to możesz też przejechać nim ustawiając jak najniżej. A na to tektura i tak dalej jak napisała Sylwia.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
antracyt 11:19, 12 lut 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Ja też zeszłej jesieni powiększałam rabatę różaną wersją nr 2 (dwie warstwy kartonu + gruba warstwa zrębków). Zobaczymy jak będzie to wyglądało na wiosnę, bo moja trawa też nie z tych idealnych Zaglądałam niedawno pod karton i trawa nie wygląda na bardzo "przerobioną"
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
deszczowymaj 11:36, 12 lut 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
sylwia_slomczewska napisał(a)
Kondzio robi każda kolejną w ten sposób i ja jedną robiłam, tą pod jabłonią.

I teraz tak jeśli nie jest to zwykły trawnik bez chwastów tylko jak piszesz trawa ze wszystkim co w niej rosło to masz dwa wyjścia:

1. Nakrywasz wszystko czarną folią lub przynajmniej dwiema warstwami grubej włókniny czarnej i na tą folię przyciskasz co tam masz dostępne i uzbrajasz się w cierpliwość, patrząc na to przynajmniej ze trzy miesiące....tak myślę, optymalnie pewnie pół roku. I potem to zdejmujesz, wybierasz widłami to co się jeszcze nie przerobiło lub ma korzenie typu perz, podagrycznik wzruszając ziemię. To co się przerobiło użyźnia ja w materie organiczną.

2. kładziesz kilka warstw tektury, gazet czarno białych papieru, moczysz mocno wodą, na to sypiesz skoszoną trawę ( bez zawiązanych nasion, trociny, mielona korę , zrębki z mielenia gałązek( co tam masz, czym dysponujesz - gruba warstwę tzn. przynajmniej 10 cm i zostawiasz po ok 3 miesiącach możesz w to bez przekopywania zaczynać sadzić rośliny, ale trzeba się liczyć z tym, że pojedyncze (trudniejsze) chwasty mogą się przez to jeszcze przebijać w pierwszym sezonie i trzeba je pielić na bieżąco.
Tą druga metodę zastosowałam u siebie pod jabłonią.
A pierwszą stosuje bodajże Ula w "Blaskach i cieniach nowego życia"

Obie oszczędzają kręgosłup i siły, ale wymagają odpowiedniej ilości czasu.
Można też zdjąć warstwę trawy i odwrócić ją na rabacie do góry nogami i to nakryć, przerabia się również ok 3 miesiące.
Tak robiliśmy brzegi nad suchym strumieniem.


Działaj, kibicuję



Sylwia dziękuję PrzeOgromnie

Najlepszym rozwiązaniem wydaje mi się być opcja nr.2 i ją zastosuje tylko problem będę miała taki ..na chwilę obecną ,trawy skoszonej ..zrębków..itd.brak
Korę kupię
Zobaczę może coś z kompostownika już się przerobiło ..to bym rzuciła na tekturę
i wtedy kora przekompostowana i może jeszcze ta ciut grubsza kora..?

Sylwia a czy dwie warstwy tektury wystarczą ?

boje się że mi to wszystko wiatr porwie ..musiałabym od strony ogrodzenia tymczasowo zainstalować jakieś wyższe obrzeża (pewnie ten obrzydliwy falowany plastik)
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
deszczowymaj 11:40, 12 lut 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dorii napisał(a)
Jak masz wertykulator to możesz też przejechać nim ustawiając jak najniżej. A na to tektura i tak dalej jak napisała Sylwia.


Niestety ale wertykulatora brak ..a przydałby się oj
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Dorii 11:42, 12 lut 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
A nie masz od kogo pożyczyć?
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies