Ale działasz, ja nie mam nerwów do siania mogę warzywa siać albo rozrzucić nasiona, ale bawić się w domu.. nie dla mnie
Może spróbuje i mi się spodoba? Kto to wie
Madziu nie ma co podziwiać ..serio tym razem coś słabo mi te wysiewy wschodzą i jeszcze walka z nieszczęsnymi kubkami z tektury ( masakra ..parę sztuk już wyleciało na śmietnik, zostały pożarte przez spleśniałego grzyba)
O kora przekompostowana..to jest to też nie mam zamiaru innej używać..wspaniały wynalazek
Madziu zdążysz wysiać ..toć to dopiero luty na mnie nie ma co patrzeć bo ja to bzika mam