Asia- te zwykłe czyli te wysokie różowe? Mam takie one ponad metr mają. Kupiłam też nasiona i wysialam. Mam ich sporo. Jak w przyszłym roku będę je przesadzać plus dzielić te co mam 2-3 lata to będzie z 20 sadzonek...

Jesiennie. ... Ale wciąż pięknie. .wciąż kolorowo...wciąż jezowkowo.

Tak wysokie różowe,te mam akurat z własnego siewu..trafiły się też inne ciekawe kolory: pomarańcz i taka delikatna czerwień malinowa,może coś jeszcze ciekawego się wykluje bo do tej pory nie wszystkie zdążyły zakwitnąć .

No ale będę walczyć głównie z różowymi ..a mam ich od groma i chyba przestanę je wysiewać..bo w tym roku dopadła mnie klęska urodzaju miałam ponad 100szt sadzonek

No co Ty a mi się wydaje,że mój wątek mikroskopijnymi krokami posuwa się na przód

A dlaczego wymieniasz Eccentric ?

Moje plany hmmm...Ostatnio stwierdzam ,że mam za dużo zwykłych różowych i chce je wszystkie przesadzić w jedno miejsce (które właśnie szykuje) zrobię z nich taką wielką różową plamę i myślę żeby zaakcentować je fioletem przydałoby mi się coś wyższego ..może Perovskia albo niższego może Kocimiętka albo to i to

Asiek, a widziałaś co Gosiek33 pokazała? ładna, prawda? do kolekcji?

Joasiu wstawiłam swoje dzisiejsze grzebanie Kupiłam tez nowości, ale jak wróciłam to już ciemno było Jutro fotki wstawię