He he he, rączki świerzbią do sadzenia, co?
Znam to, mnie też na Twoim miejscu by świerzbiły .
Fajne masz te lilie. Nie toleruję zapachu lilii, ale okazuje się, że są takie bez zapachu, może sobie kiedyś nabędę .
Z obsadzaniem bym poczekała, ale przecież nie jest powiedziane, że nie możesz już w jakimś kąciku rozmnażalnika roślin założyć do wiosny podrosną i będzie czym rabaty wypełniać
No właśnie, co planujesz? Bo ja chyba za radą dziewczyn poszerzę rabatę i połączę z nową, tylko nie mam daru do tworzenia ładnych kompozycji, więc będę "zgapiać"