Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeżówkowe-Love

Pokaż wątki Pokaż posty

Jeżówkowe-Love

deszczowymaj 10:05, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
KOla napisał(a)
No właśnie, co planujesz? Bo ja chyba za radą dziewczyn poszerzę rabatę i połączę z nową, tylko nie mam daru do tworzenia ładnych kompozycji, więc będę "zgapiać"


Ehhh no ja właśnie też nie mam daru do tworzenia kompozycji ..i obawiam się że coś spitole i znowu zrobię misz-masz

Głównym punktem na nowej rabacie będą miskanty i hortensje magical moonlight
Miskanty posadzę w dużych odległościach od siebie , hortki 3 obok siebie ..chyba tylko nie wiem czy miskanty w linii prostej czy po lekkim łuku tak jak idzie rabata ..hmm chyba po łuku

reszta to będą byliny , mam jeszcze kulki danica , też je tam wcisnę ..trochę cebulowych
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
deszczowymaj 10:11, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dominika11 napisał(a)
a mi cos zeżarło lilie


Mi lilie obżera poskrzypka ( te małe czerwone paskudy) najbardziej obżarte są te schowane w gąszczu innych roślin ..nawet pąki obgryzają paskudy bryyyy
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
deszczowymaj 10:15, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
sylwia_slomczewska napisał(a)

Kobieto u mnie po obwodzie czyli od granicy Emuś plewić musi bo ja tamtym chwastom za tujami rady nie daję, wczoraj weszłam na chwilę to pokrzywy wyższe ode mnie i już Emusiowi zapowiedziałam, ze w tym tygodniu skacze w nie bo za chwile siać się będą, a już w tym sezonie dwa razy za tujami do zera powyrywał zielsko, ten deszcz im sprzyjaAle roślinom też więc nie narzekam Do żyrafy nie dotarłam, ale już jestem blisko Wczoraj ogarnęłam z chwastu rabatę pod jabłonią, nową rodkową w podwórku, górną i dolną półkę w długiej donicy koło łąki i trocinówkę lewą do jałowców czyli od Kacika zadumy do wysokości altanki( pierwszy raz w tym sezonie więc sobie wyobraź co tam było Wrzosy były nie widoczne. A i ciekawa obserwacja, wrzosy niby nie lubią zalewania korzeni, a dziwnym trafem w tym sezonie gdzie od maja stale mokro rozbujały się, że hejZa to nie lubią niczego dotykać bo bez światła jak tuje łysieją


No Sylwia Podziwiam kiedy Ty to wszystko ogarnęłaś ? torpeda z Ciebie

ja pojechałam do ogrodu na 3 godzinki ..za wiele nie zrobiłam wyrwałam rzeczone wcześniej chwasty a tak to..stałam z telefonem w ręku patrząc na plany Asi i myśląc jakby tu dalej ruszyć z robotą gdzie kopać ..gdzie zostawić ..

____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
Dorii 10:29, 14 lip 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Podpytaj Misię z Między brzozami o kompost. Tylko oni chyba nie przywożą i trzeba by mieć przyczepkę. Z resztą u na są na szadułkach też mają tylko on się pod warzywa nie nadaje i też trzeba własny transport mieć.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
deszczowymaj 10:35, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Dorii napisał(a)
Podpytaj Misię z Między brzozami o kompost. Tylko oni chyba nie przywożą i trzeba by mieć przyczepkę. Z resztą u na są na szadułkach też mają tylko on się pod warzywa nie nadaje i też trzeba własny transport mieć.


Dzięki

nowy avatarek normalnie bym nie poznała
____________________
JoannaJeżówkowe-Love ***Jeżówkowe-Love wizytówka
sylwia_slomc... 10:45, 14 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82144
deszczowymaj napisał(a)


No Sylwia Podziwiam kiedy Ty to wszystko ogarnęłaś ? torpeda z Ciebie

ja pojechałam do ogrodu na 3 godzinki ..za wiele nie zrobiłam wyrwałam rzeczone wcześniej chwasty a tak to..stałam z telefonem w ręku patrząc na plany Asi i myśląc jakby tu dalej ruszyć z robotą gdzie kopać ..gdzie zostawić ..


To też nieźle, robota planistyczna lekka nie jest
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
KasiaBawaria 10:48, 14 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Nie wytrzymalabym z rabata do wiosny.Niestety ja tez z tych niecierpliwych. Teraz hamuje mnie zywoplot, ktorego usuniecie bedzie kosztowac sporo sily i brak srodkow na plot, by zabrac sie za ostatni kawalek ogrodka. No ale do wiosny juz niedaleko
____________________
Zapraszam na kawe
Mgduska 10:56, 14 lip 2020


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
deszczowymaj napisał(a)


Ehhh no ja właśnie też nie mam daru do tworzenia kompozycji ..i obawiam się że coś spitole i znowu zrobię misz-masz

Głównym punktem na nowej rabacie będą miskanty i hortensje magical moonlight
Miskanty posadzę w dużych odległościach od siebie , hortki 3 obok siebie ..chyba tylko nie wiem czy miskanty w linii prostej czy po lekkim łuku tak jak idzie rabata ..hmm chyba po łuku

reszta to będą byliny , mam jeszcze kulki danica , też je tam wcisnę ..trochę cebulowych


Eee, moim zdaniem dobrze zaczynasz kombinować
Tylko jak te miskanty? Lepiej, żeby nie były równomiernie rozmieszczone, tylko jakieś grupy - jedna większa, potem powtórzona mniejsza. Masz dwie szersze części rabaty, możesz je rozegrać podobnie, tylko tak żeby nie były powtórzeniem kropka w kropkę. Np na jednej 5miskantów + 3 hortki, na drugiej 3m+5h, plus wypełnisz to drobnicą. Chodzi oczywiście o zasadę komponowania, to nie jest dokładny przepis
____________________
Sałatka pokrzywowa
Ania111 11:13, 14 lip 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
deszczowymaj napisał(a)


Na nową rabatę będę przenosić starą hortensjowo-miskantowo-jeżówkową
a w miejsce starej powędrują owocowe krzaczki i będzie tam miejsce na warzywka

a w miejscu owocowej będzie kwiatowa taki mały tetris




ojejku ,
jaki misz - masz
takie " roboty to ja lubię

ale będziesz miała co robić ,
bez wątpienia ,

Widziałaś jakie mam jeżówki
( całe 2 szt. hihihi)
Te od Ciebie też żyją
Pewnie kwitnąć nie będą
( bo tyle razy przesadzane - i jeszcze nie jest to miejsce docelowe )
ale na przyszły rok to już pokażą się ,
Jestem bardzo ciekawa jakie mają kolory

...i chyba przeoczyłaś moją trawkę
Bo nie słyszałam kazania , hihihihi
____________________
Ania Spelnione marzenie
Dorii 11:17, 14 lip 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
deszczowymaj napisał(a)


Dzięki

nowy avatarek normalnie bym nie poznała


Ile można wzdychać do widoczku którego nie ma od trzech lat. Trzeba się do roboty wziąć. Choć w tym roku znów liczę na łan werbeny.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies