Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki sosen, sosna - Pinus

Shivas 16:53, 28 maj 2018

Dołączył: 10 maj 2018
Posty: 14
Mazan Walerek
Dziękuję za odpowiedź
UlaB 13:08, 31 maj 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
Przychodzę po prośbie z sosną. Dopadły ją plagi egipskie - inwazja osnuji i jeszcze coś. Podejrzewam białą zgniliznę - oby nie. Na osnuje zastosowalismy niestety Decis (pisze niestety bo od ubieglego sezonu staram sie stosować RT i OW ale w tym roku mam obsuwe i mam skutek). Gąsienice wyjadają też wróble wiec licze na to ze z tego wyjdziemy, ale z drugim problemem nie wiem jak sobie poradzic. Osnuje mamy pierwszy raz, ogolnie sosna od nowosci ładnie sobie radziła ale calkiem niedawno podkrzesalam ją i mim oczom ukazala sie blizna na korze (nie przypominam sobie bym wycinala wczesniej jakąś gałąź ale mozliwe ze po prostu wypadlo mi to z głowy). Opryskalam to topsinem ale dzisiaj zaczela podciekac z tej okolicy żywica.
Pacjentka wygląda tak


zblizenie na uzkodzenie kory


dam rade odratowac tą sosne?
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Mazan 15:17, 31 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
UlaB

Zabiegi grzybobójcze przeciw rakowi sosny nic nie dadzą. Tu wchodzi w grę tylko Huwa San lub miedzian. Jest to rak bakteryjny /fot.2/. Do rodziny tych preparatów należy również roztwór jodynowy, silnie bakteriobójczy, a bakterią, która jest przyczyną tej choroby to Pseudomonas pini.
Osnuja, gdy się rozmnoży, zmusi Ciebie do wycinania wszystkich młodych przyrostów, dlatego na wróble nie licz - przecież są ziarnojadami, a gąsienicami mogą zająć się ptaki owadożerne.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
UlaB 16:02, 31 maj 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
O, dziekuje za szybką odpowiedz!
Osnuja zostala potraktowana opryskiem kilka dni temu, a wróble sie zlatuja dopiero od kilku dni (wczesniej tam nie siadywaly) wiec domyslam sie ze do gasienic. Są tez szpaki.
Czyli jednak zmiany rakowe. Czy powinnam oczyscic kore i potraktowac miejsce rany jednym z wymienionych preparatów? W jaki sposób przeygotowac roztwor jodynowy do dezynfekcji sosny? Czy chodzi o Twoj przepis z krochmalem i octem podany tu na form? Moge wypędzlowac rane czy powinnam zrobic oprysk po całości? Czy trzeba tez podlac glebe w okolicy sosny?
O huwa-san czytalam rozne informacje - niektorzy piszą ze to nic wiecej ponad wode utlenioną, ale tenazotan srebra robi roznice.
Czy zmasowany atak roznymi preparatami ma sens? Jesli tak to w jakich odstepach czasu?
pozdrawiam
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Mazan 17:52, 31 maj 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
UlaB

Całego drzewa nie okorujesz. Wysięki żywicy widoczne są także wyżej na pniu. Roztwór jodynowy ten sam. Ranę można wypędzlować. Huwa San jest mieszaniną dwóch substancji biobójczych, z których najważniejsze jest srebro. Roztwory jodu, srebra czy miedzi mają podobne działanie biobójcze. Do zmasowanego ataku użyłbym raczej PW co 10 dni gdyż uzupełnia wapń w odkażonych komórkach i wspomaga zabliźnianie się ran. Zabieg 3x co 10 dni.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
UlaB 20:52, 31 maj 2018

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2002
dziękuję
bedziemy walczyć
pozdrawiam
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Natalia21 13:57, 16 cze 2018

Dołączył: 18 kwi 2017
Posty: 29
Witam. Od jakiegoś czasu choruje kosodrzewina.od środka żółkną igły,coraz więcej. Myślałam , że to ochojnik i robiłam opryski na niego ale choruje nadal. Czy ktoś to rozpozna co dolega tej roślinie?
Mazan 12:03, 17 cze 2018

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Natalia21

Najbardziej podobna do osutki jesiennej. Do stosowania Amistar, Dithane i Topsin.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Natalia21 12:57, 17 cze 2018

Dołączył: 18 kwi 2017
Posty: 29
Już raz kiedyś wykopałam sosnę bo była osutka ale było widać że to ta choroba bo igły były wyraźnie paskowane, w tej nie widać tego ale może tak już ma inaczej... Szkoda bo to kosodrzewina która długo już rośnie i pewnie znowu przegram walkę
Natalia21 16:31, 17 cze 2018

Dołączył: 18 kwi 2017
Posty: 29
Zrobiłam dokładniejsze zdjęcia i w przybliżeniu widać te kreski poprzeczne. Minimalnie ale jest. Więc to osutka.
Mazan , czy warto ratować i opryskiwać tą chemią czy lepiej od razu wykopać aby nie przechodziło dalej ? Gdzieś czytałam, że osutkę jesienną trudno pokonać, zabiegi polegają tylko na usuwaniu chorych igieł. To nie napawa optymizmem...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies