Przejrzalam poczatek watku, Twoje cudne roze, przecudne, az gdzies zakodowany zapach w nozdrza uderzyl. Mozliwe to?

Radosc z pierwszego paka grzybienia, rozumiem, tez ostatnio u siebie dojrzalam i teraz czekam, jaki kolor bedzie, bialy czy rozowy...
Opowiesci szuwarowe rowniez mi bliskie, podsluchuje moje kumkajace, cos sie dzieje, ktos sie juz chyba caluje


Piekny masz ten ogrod i z jaka lekka swoboda go pokazujesz...