Ja mam u siebie i rodgersje i świecznicę. Jedną i drugą mam na tej samej rabacie w cieniu. Na wiosnę dociera tam więcej słońca, jak na drzewach jest mało liści. I bardzo często je podlewam, jak były upały to codziennie Na zimę rodgersję delikatnie przykrywam jakimiś liśćmi, a poza tym nie są trudne w uprawie
Na odetke trzeba uważać jest bardzo ekspansywna. Potrafi w 2 sezony zdominować rabatę. Z jednej kępki klaczy w ciągu roku rozrosła się do 1 m2.
Wywaliłem ja z rabaty. 2 lata temu i jeszcze się trafia.
Też mam rodgersje, i te zwykłe i Chocolate. One wymagają wody i cienia. Te zwykłe przy tych upałach lipcowych mają poprzysychane liście. Chocolate lepiej sobie radzi ale bardzo wolno rośnie. No i później dużo rusza. Mimo wszystko warto je mieć, bo są piękne.
Ewo, róże jak zwykle cudne. A Sibeliusa już wsadziłaś za kraty? Szybko przyrośnie? bo posadziłam na brzegu rabaty i teraz dumam czy dobrze..
I pytanie co to za duża hortensja obok? Levana? bo właśnie nabyłam i próbuję sobie wyobrazić na rabacie.