No to niezbyt modna jestem
W zeszłym roku polowałam na takie o pachnących liściach.Na targu ogrodniczym znalazłam przepięknie pachnącą lasem, żywicą. Ostatnią sztukę zabrała osoba stojącą w kolejce przede mną (jako rekompensatę kupiłam sobie geranium ). Może jeszcze kiedyś na tą pachnąca trafię.
Helen, przypomnij proszę co ostatecznie na tego skoczka zastosowałaś? Chyba w tym roku przeboleję miętę z tego miejsca. Będę dziewczynom z ich mini ogródków podbierać Paskudztwo mam już w tym roku na połowie róż, plaga jak nigdy.
Wiem coś o tym, walczę ze skoczkiem na Emalie już od kilku lat. Preparaty ekologiczne do tej pory wystarczająco zmniejszały populację tego paskudztwa, że nie sięgałam po nic więcej. Zresztą atakowały tylko tą jedną różę. W tym roku mam plagę.
Chyba będę musiała spróbować czegoś mocniejszego.