Podobno wszystko ok.
Miejsce do którego trafiły zajmuje się wszystkimi dzikimi stworzeniami. Pracy mają bardzo dużo. Nie zamierzam ich zamęczać pytaniami. Wierzę, że zrobią co się da, żeby w odpowiednim momencie jeże wróciły do życia w naturze
U siebie w ogrodzie obsewuję jeszcze 2 dorosłe grubasy. Może to był powód, że matka zostawiła maluchy na tak długo - za mało pokarmu dla tak licznej populacji na małym terenie? Tego oczywiście już się nie dowiem.

Cześć Zuza Fajnie było się spotkać F2F
Podziwiam Was z tą jazdą pociągiem. Mam nadzieję że bezpiecznie dotarłyście do domu.
Takie podróże trochę ograniczają zakupocholizm
Ja się jednak nie oparłam. Floksy i Bampton pojechały ze mną do domu. Wbrew wszelkiej logice, czyli jak zwykle

Też się cieszę, że udało nam się spotkać
Do domu dotarłyśmy bezpiecznie, acz z przygodami
Widziałam Twoje zakupy, wcale tak dużo tego nie było... Aga z Renią zabrały do Poznania więcej Mnie kusiły ozdoby ogrodowe, ale rozumiem zwyciężył i tylko jedną rzecz kupiłam.

Wizyta w Przypkach zmotywowała mnie do skoszenia trawnika i rozpoczęcia wycinki suchulców
Przy okazji trochę zdjęć udało mi się zrobić.

Heptakodium rozpoczęło kwitnienie. Cieszą się wszelkie owady i ja też, bo wygląda i pachnie naprawdę ładnie

Nie mam w ogrodzie zbyt wiele hortensji, ale te co są też mają teraz swój dobry czas

I cała reszta nadająca się do pokazania

Na koniec kolorowy mix

Przyjemnego wieczoru

No cudnie ❤️❤️❤️
Liście heptakodium wyglądają trochę jak liście derenia.

No po tych fotach to wieczór jest bardzo przyjemny

antracyt napisał(a)

Na koniec kolorowy mix


Przyjemnego wieczoru

Śliczne floksy
Pamiętasz nazwę tego białego?