Zuza, ogród cudny Nie wiem, jak Ty to robisz
Pomidorowych zbiorów - zazdroszczę, tak pozytywnie oczywiście

antracyt napisał(a)

...

Zuzia bajeczka! A skrzynią na kwiaty cięte trzeba się zainspirować

Monia81 napisał(a)

Skrzynia na kwiaty cięte boska też już czuję jesień w nozdrzach niestety, u mnie sucho jak cholewcia, ostatnie dni to podlewanie, powoli zaczyna brakować wody w beczkach, mam nadzieję, że w końcu popada. Podobne mam wrażenie co do pomidorków i skórek, w ogóle jakoś ciężko i pomidory i ogórki w tym sezonie mają z tą pogodą.

Akutat ta skrzynia kwiatowa to w tym roku "zasługa" ślimaków Skosiły 80% pierwszych wysiewów i drugi rzut to była czysta improwizacja z tego co mi z nasion zostało.
Ja też ostatnio podlewałam cały ogród, koszmarnie sucho mam wszędzie. W prognozach widać dzisiaj trochę deszczu... zobaczymy czym się to skończy.

Magara napisał(a)

Zuza, ogród cudny Nie wiem, jak Ty to robisz
Pomidorowych zbiorów - zazdroszczę, tak pozytywnie oczywiście

Samo się robi w tym roku

Masz przepiękną szklarnię - w przyszłym roku musisz się doczekać swoich pomidorowych super zbiorów!

Kordina napisał(a)

Zuzia bajeczka! A skrzynią na kwiaty cięte trzeba się zainspirować

Bożenko, inspiruj się do woli
W tym roku mam 2 kwiatowe skrzynie. W drugiej mam głównie dalie które nie zmieściły się na rabatach. Też ją na zdjęciach widać. Tak naprawdę to głównie z niej robię bukiety

Wczoraj miałam u siebie akcję "jeżobrania".
Na trawniku znalazłam mocno wychłodzonego maluszka. Po konsultacji z zaprzyjaźnionym ośrodkiem dla dzikich zwierząt przeszukałam teren wokół i znalazłam gniazdo bez mamy jeżowej, ale za to z gromadą mocno wychłodzonych dzieci. Część była już bardzo słaba, cześć próbowała wyjść na zewnątrz (ale ślepaczki jeszcze więc miały małe szanse). Pozbierałam całe towarzystwo - 10sztuk!. Przygotowałam ciepłą wodą w słoikach, wstawiłam do wiadra, wokół ułożyłam dzieciuszki żeby się trochę ogrzały i odwiozłam do ośrodka. Teraz pozostaje trzymać kciuki oby wszystkim się udało


Jeżyki trafiły tutaj: https://www.facebook.com/share/19j1yxsV8w/

Ale akcja. Trzymam kciuki za maluchy.

Ojejku! Jakie jeżowisko cudowne codziennie spotykam na drogach niestety rozjechane jeże...

Jej! Jak cudownie, że się nimi tak wspaniale zajęłaś. Są tak maleńkie, że pewnie ciężko będzie je uratować, ale miejmy nadzieję, że się uda!

Ale słodziaki . Trzymam za nie kciuki
W zeszłym tygodniu też miałam jeża w ogrodzie . Zjadł kocią puszkę i poszedł