Ach jak pięknie! Uwielbiam takie puste plaże...

Zrobiło się upalnie i na plaży pojawili się ludzie. Na szczęście nie w takiej ilości jak widywałam ostatnio na zdjęciach. To moje ulubione miejsce nad polskim morzem, nawet w szczycie sezonu można spokojnie odpocząć, bez nadmiaru parawanów, dymu papierosów i disco polo

A gdzie to tak pieknie ?

Po powrocie do domu zrobiło mi się jednak smutno. Usechł w 80% kasztan jadalny, a za płotem wytyczyli już miejsce pod nowy dom. Z tarasu idealnie będę miała na niego widok. Już nie zobaczę lasu, gdzie gniazdują czaple, ani pola po drugiej stronie ulicy... Muszę jakieś drzewo posadzić szybko rosnące, żeby mi nowi sąsiedzi na taras nie zaglądali.

Kasya napisał(a)

A gdzie to tak pieknie ?

A nie zdradzę, wolę żeby takie mało popularne zostało Miejsce ogólnie dostępne, tylko trzeba się trochę przez las nachodzić, żeby do morza dotrzeć i na szczęście niewielu się chce, wolą pod samą plażą samochodód zaparkować

antracyt napisał(a)

A nie zdradzę, wolę żeby takie mało popularne zostało Miejsce ogólnie dostępne, tylko trzeba się trochę przez las nachodzić, żeby do morza dotrzeć i na szczęście niewielu się chce, wolą pod samą plażą samochodód zaparkować

Pw napisz
Może znam ?
Ale i tak się pewnie nie wybiorę w najbliższym czasie

Ale ten dom wydaje się dość daleko ?
Ale szkoda, lepiej mieć widok na pola i łąki czy las...

Upały służą jeżówkom.

Różance też nie zaszkodziły, chociaż MW już sporo kwiatów straciła.

Pomidory też że słońca zadowolone

Kasya napisał(a)

Ale ten dom wydaje się dość daleko ?
Ale szkoda, lepiej mieć widok na pola i łąki czy las...

Ta działka przylega bezpośrednio do naszej nowej części ogrodu. Może wydawać się daleko, ale do tej pory nie miałam bezpośrednio obok sąsiadów...

A kocurrro nie odstępuje mnie teraz na krok Nawet na ławce musi mnie podgryzać, że nie głaszczę odpowiednio długo