Moja psica też obgryzała wszystko kiedy była młoda. Teraz jej przeszło, ale za to kopie dołki dla ochłody. Zawsze coś się musi dziać, nie ma spokoju.
Moje kopią dołki w pogoni za nornicami albo kretami. No i kopią pod żywopłotowymi tujami i śpią tam w ciągu dnia.
Alicjo, u mnie też kopią doły i w nich leżą . Na szczęście w „trawniku”. Basiu, dlatego napisałam, że będę robić drugie podejście do stipy, za rok. Może z tego wyrośnie .
Oj, jak się ładnie rabatka powiększyła. Mnie się bardzo podoba.