Moja mama też ma już ogórki, wczoraj przysłała mi zdjęcie już zrobionych, w słoikach .
Się zdziwiłam, bo jak byłam tydzień temu, to jeszcze nie było żadnego.
Nie to nie był latający, nawet z łopatki nie chciał się odlepić, nie chciał odlecieć przez to miał krótki lot, na drogę, do łąki nie doleciał na szczęście, odpukać, kumpli nie znalazłam
Strat, choć niewielkich po gradzie, współczuję
Mi też ślinka poleciała, bo jestem mięsiara, ale i na widok pomidorów, ogórków i papryki też
Podobają mi się powyższe zdjęcia, fajnie skomponowałaś rośliny
Mam pytanie, co to za roślina na ostatnim zdjęciu, ma ładne liście.
To jest albicja, takie drzewko, młode drzewko średnio u nas zimuje, ale to drzewko mojego eM wybrał sobie i posadziliśmy w zeszłym roku, okryte agrowłukniną przetrwało zimę ma takie delikatne, ażurowe listki i kwitnie, ale to pewnie nie w tym roku