ajka
22:06, 02 paź 2022
Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 3980
Trochę zazdroszczę tym co znają się i chodzą na grzyby. Ja jem tylko tyle co mam od teściowej, ale to zawsze suszone. Świeże kiedyś kupowało się przy drodze, a teraz autotrady pobudowali i nici z tego, a w sklepach drogie. Czasem jakieś kurki się kupi. Ale kani to bym sobie zjadła ... pamiętam jej smak jeszcze z lat młodzieńczych.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki