Basiu, ja może tak nieogrodowo napiszę z dobrego serca... podobnie jak Magda zachęcam do sterylizacji suni. W tym roku suczka naszej sąsiadki, duży owczarek dostała ropomacicza i niestety zdechła, pomimo zabiegu, wdała się sepsa. Sąsiadka bardzo to przeżyła, bo to był jej ukochany pies. Także dla zdrowia psa, jeżeli nie planujecie szczeniaków warto to zrobić.

Kotek słodki, dobrze, że w miarę zdrowy, historia niesamowita.

Ogród masz bogaty i ciekawe roślinki

Kocurek śliczny ale miał farta, ze znalazł u Was dom

Kocurek słodziak. I ważne że dochodzi do siebie w takim otoczeniu. Szczęściarz

Liliowce już u Ciebie kwitną a u mnie jeszcze pąków nie mają.
Jaśminowiec to pachnie najbardziej wieczorem. W dzień ciężko go wyczuć. A wieczorem zapach roznosi się po całym ogrodzie.

Nie planujemy szczeniaków, ja taki straszak jestem, wczoraj nawet pytałam weterynarz o Azę, no boję się, bo to jednak też operacja. Mogła by mieć znieczulenie doziewne lub dożylne, to pierwsze lepsze, no i jeśli teraz to najpóźniej w sierpniu, bo teraz ma cieczkę. Także mamy małą chwilę na zastanowienie się.
Sierpień nawet by nam pasował, bo córka będzie miała wakacje, był by ktoś w domu.