Miałam kota Filemona, który okazał się być kotką, ale imię zostało. Żył z nami 16 lat. Oby temu Waszemu szczęściarzowi los dalej sprzyjał, bo trafił idealnie.
Pierwszy raz widzę judaszowce wyhodowane z nasionka. Niesamowite! Życzę powodzenia w ich dalszej uprawie. Były to wielki sukces.
Masz zachwycające lilie. Pięknie się prezentują, a kwitnienia dębolistnej bardzo zazdroszczę. Mnie nie udało się zachować swojej w ogrodzie. Padła po dwóch sezonach. Miała zachwycające jesienne wybarwienie liści.
Śliczne paprotki dostałaś w paczce.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz