Basiu, ale pięknie u Ciebie, bardzo klimatycznie, uwielbiam w ogrodzie takie miejsca, stare konary, kamienie.
Kotek słodki, Aza dostojna, zwierzaki muszą być.
A najbardziej przy tym konarze, to lubię te poziomki, trochę słabo je widać na zdjęciu, ale fajnie wyglądają i moge sobie je skubnąć przy pieleniu
A Aza z dystansem podchodzi do kocurka, trochę się jakby boi do niego podejść, taka nieśmiała jakby a jak on na nią prycha, bo prycha łobuz jeden to ona od razu odchodzi, jest dobrze, chyba mu krzywdy nie zrobi, ani razu na niego nie warknęła ale jeszcze ich pilnujemy
Ja kompleksów ogrodowych nie mam. W ogród wlazłam 15 maja, wszystko powoli się wyrównuje. Najbardziej widać po bylinach. Startują jak zawsze.
A warzywa? Co wyrośnie to będzie. Zadatki na jakieś plony są. I tego się trzymam.
Powodzenia w ogrodzie.