Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Basi i Romka

Ogród Basi i Romka

Agatorek 15:20, 14 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
No i znów zazdroszczę.

Ja czekam na wieczór, żeby posadzić wczorajsze zakupy.

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Basieksp 16:07, 14 lip 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Agatorek napisał(a)
No i znów zazdroszczę.

Ja czekam na wieczór, żeby posadzić wczorajsze zakupy.



Na szczęście nie było żadnej dużej burzy i ulewy. Teraz świeci słońce, może trochę przeschnie i pójdę do ogrodu, mam duże zaległości.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Kordina 17:24, 14 lip 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Trochę kurek uzbierałam w borach ale gdzież mi ilościowo do Waszych zbiorów! Muszę zapamiętać myk z mąką, ja każdą z osobna czyściłam i wydmuchiwałam spod spodu zanieczyszczenia
Sąsiadkowe lawendy cudne i Twój ogród w pełnym rozkwicie
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Alija 17:54, 16 lip 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10089
Basiu, Ty masz nadzieję, że trochę przeschnie, a ja miałam nadzieję, że popada
Niestety maja nadzieja spełzła na niczym, burzę było słychać, grzmiało całkiem, całkiem, spadło kilka kropli i poszło bokiem, gdzieś tam ktoś ucieszył się z deszczu, a u nas nic.
O kurkach w mące to pewnie ja pisałam, bo znalazłam taki sposób na IG. Nie próbowałam, bo u nas po pierwsze sucho, więc kiepsko z grzybami, po drugie w okolicy widział ktoś wilki, więc trochę strach.
A w Twoim ogrodzie pięknie, zielono i kolorowo , sąsiadkowe lawendy też ładne.

____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Basieksp 22:04, 16 lip 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Kordina napisał(a)
Trochę kurek uzbierałam w borach ale gdzież mi ilościowo do Waszych zbiorów! Muszę zapamiętać myk z mąką, ja każdą z osobna czyściłam i wydmuchiwałam spod spodu zanieczyszczenia
Sąsiadkowe lawendy cudne i Twój ogród w pełnym rozkwicie


No, te lawendy na żywo są jeszcze ładniejsze, a ile różnych pszczół na nich było, aż miło
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Basieksp 22:11, 16 lip 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Alija napisał(a)
Basiu, Ty masz nadzieję, że trochę przeschnie, a ja miałam nadzieję, że popada
Niestety maja nadzieja spełzła na niczym, burzę było słychać, grzmiało całkiem, całkiem, spadło kilka kropli i poszło bokiem, gdzieś tam ktoś ucieszył się z deszczu, a u nas nic.
O kurkach w mące to pewnie ja pisałam, bo znalazłam taki sposób na IG. Nie próbowałam, bo u nas po pierwsze sucho, więc kiepsko z grzybami, po drugie w okolicy widział ktoś wilki, więc trochę strach.
A w Twoim ogrodzie pięknie, zielono i kolorowo , sąsiadkowe lawendy też ładne.



U nas to już robi się męczące, ale dziś kolejna burza i ulewa. Roślinom to służy, przynajmniej tym które mam u siebie, a mam trochę cieniolubnych, one lubią jak jest mokro
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 23:20, 16 lip 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
U nas też dziś polało znowu solidnie, nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale myślę, że gdyby pole ryżowe planować to aura jest akuratna
Na pocieszenie zauważam, że nie ma mszyc, szerszeni a i mrówek jakby mniej - pewnie wszystko się potopiło przez ostatnie dwa miesiące
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 23:32, 16 lip 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12396
Magara napisał(a)
U nas też dziś polało znowu solidnie, nie wiem czy się śmiać czy płakać, ale myślę, że gdyby pole ryżowe planować to aura jest akuratna
Na pocieszenie zauważam, że nie ma mszyc, szerszeni a i mrówek jakby mniej - pewnie wszystko się potopiło przez ostatnie dwa miesiące


To fakt, mszyc jakby mniej ale mnie cały czas atakują ślimory mam dwa rodzaje,
te brazowe i pojawiły się takie szare,jakby w kropki, wyczytalam ,że to największe jakie u nas występują, to pomrów wielki na szczęście tych wielkich tylko kilka sztuk znalazłam. Walczę z nimi codziennie, na wszystkie możliwe sposoby.
Tak sobie myślałam, że gdybym miała większą działkę, to bym sobie takie prawdziwe bajorko, staw, wykopała, na brak wody napewno bym nie narzekała
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 00:18, 17 lip 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Basia, ślimaki i u mnie w ataku, chociaż od wczesnej wiosny je tępiłam
Małżonek podjął próbę przepoławiania delikwentów ale po dwóch próbach uznał, że go to jednak przerasta A dzielny jest z założenia i wiele w życiu widział

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Agatorek 07:22, 19 lip 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Hahah, ja bym nie dała ani jednego przeciąć.
Dobrze, że u mnie nie ma tych bezdomnych


Basiu, a jak tam Twoja uprawa judaszowców?
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies