Dziękuję Mam jeszcze w sumie trzy rabaty do poprawienia, najprościej wychodzą mi te cieniste, tam sądzę, rosnie i jest A tam gdzie słońce cały czas coś mi nie wychodzi
Zgadza się dębolistna, zimą prawie połowa mi się wyłamała. Ale odbiła i nadrobiła straty. Kwiaty już się przebarwiają, chociaż najładniejsza dla mnie jest jak jej liście się przebarwiają
Największy podziw wzbudzają zdrowiutkie i całe liście host. U mnie większość pogryziona przez ślimaki, choć nadmiaru wilgoci nie było.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Walczyłam z nimi codziennie wieczorem latarka i na polowanie niektóre też mam pogryzione ale przy takiej ilości ślimorów u nas, chyba mi się udało z nimi wygrać Teraz jak wychodzę to kilka sztuk znajduję, a potrafiłam kilkadziesiąt wyłapać tak w jeden wieczór. No i kulki z żelazem też miałam. Bez tego chyba by się nie udało.
Ogród piękny, też zwróciłam uwagę na hosty, z moich obserwacji wynika, że nie wszystkie gatunki host żrą, u mnie najbardziej te średnie zielone z kremowym obrzeżem. Mój rekord ślimorów w jeden wieczór to ok 400
Basia, ja też mam wrażenie, że ślimorów stosunkowo mało biorąc pod uwagę, że u nas raczej mokro całe lato
Już sobie wpisałam przypomnienie na marzec 2025, żeby sypać