Ale z tego przesadzania to chyba największa frajda jest, przynajmniej dla mnie Tą rabatę też już kilka razy przerabiałam I zawsze jest tak, teraz jest ok, jest lepiej, ładniej, a po roku może dwóch do poprawki
To jest rdest himalajski, myślę, że nie pokręciłam nazwy Mam jeszcze drugiego gold, jasne liście, taki jeszcze trochę mały, nie wiem czy przez tego się przebije, ten jest dość duży Ale w tym miejscu, taki duży mi pasuje, może sie rozrastać
W oczku żabiściek już się trochę rozrósł, chyba będzie szybko przybierał. Lilia wodna wypuściła trzy liście, też rośnie, ale te jej liście coś mi podziurawiło. Wyczytałam, że mogą to być jakieś owady, ale jeszcze nie wiem, uczę się. Narazie żadnych roślin do oczka nie domawiam, zobaczę co i jak będzie rosło, co przezimuje
Co do hortensji mam jeszcze takie maluszki, których nie pokazywałam I wypatrzyłam u sąsiadki, ładną piłkowaną, białą, może uda się coś z niej uczknąć, jakiś patyk i rozmnożyć ? Jestem umówiona z tą sąsiadką
Oczko tak myślę, ze końcowy efekt będzie tak za rok, jak posadzone rośliny wokół sie rozrosną Ale już teraz nam sie podoba, ciurkadełko robi przyjemny szmer wody, fajnie jest
A pomidorom wszystkich liści nie obrywamy, u góry są liście, tylko te pod gronami. Mają więcej słońca, szbciej dojrzewają, ale opinie na ten temat są różne. U nas akurat słońce nie dociera tam przez cały dzień, tak że, ta metoda, u nas się sprawdza. Tym co mają już dużo pomidorów, eM ogłowił czubki, bo nowe i tak raczej by już nie urosły.
Jeśli nie jesteś pewna, to wypróbuj to na niektórych krzakach, inne zostaw, będziesz miała porównanie, jak to się u Ciebie sprawdza
Pięknie Ci kwitnie ogród, tegoroczna pogoda temu służy . Hortensje ogrodowe są po prostu cudowne ❤️
Piszesz o judaszowcu, zielonym .
Też mam jednego takiego. Był odmianowy. Najpierw trochę połamała go Venus, przesadziłam w inne miejsce i trochę umarł (nie wiem dlaczego ). Ale wypuścił gałęzie od korzenia i teraz już ma prawie 2 m. I ładnie rośnie.