Przed upałami dostałam od sąsiadki cztery rodki

Dwa ciemno czerwone i dwa różowe

Całkiem duże, ona jednak woli rośliny ,które dłużej i później kwitną. Rosły na słońcu, pewnie teraz w te upały ciężko by im było. U mnie dostały kwaśną ziemię, wymoczyłam je przed sądzeniem, miały trochę zasuszoną bryłę korzeniową i słabo rozwinięty system korzeniowy, mimo że rosły u niej od zeszłego roku. Posadziłam je w cieniu i półcieniu. Lubię cieniolubne, tym bardziej się ucieszyłam, że o mnie pomyślała, gdy postanowiła się ich pozbyć

Niby miejsca mi brakuje, ale dla nich sie znalazło. Tu jest jeden.

Na tej rabacie dwa kolejne,

trzeci powędrowały przed domem, do starszego kolegi.
____________________
Basiek ***
Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)***
Wizytówka