Przy takiej zabaweczce do koszenia, będziesz miała więcej chętnych niż terenu do obrobienia. Ja zawsze jak chcę zachęcić moich chłopaków do robienia czegoś co im niezbyt podchodzi, kupuję jakiś sprzęt. Wtedy praca zamienia się w zabawę bo chłopcy lubią gadżety. Dotyczy to zarówno gotowania jak i np sprzątania podjazdów.
Śliczne masz te różowe hiacynty z ciemnymi nóżkami. Aż się przyglądałam czy to ich pędy czy czymś podpierałaś. Moje hiacynty niestety się wykładają.
Oj maż jak się dorwał, to jak z zabawką mały chłopiec.
A potem córcia. Ona rzadko przyjeżdża do domu.To miała frajdę. Ja przy następnym koszeniu usiądę i wypróbuję. Będę miała naukę jazdy
Oj cienka ta pogoda ostatnio. 3 minione noce że sporymi przymrozkami -5.
Elfy mam 3
W tunelu już posadzona cebulką (troszkę ) rzodkiewka i jutro będzie sałata.
Czekam na cieplejsze dni i na posadzenie pomidorków.
Dziękuję i ja pozdrawiam
Dziękuję. Czasami musi człowiek wybrać to co najważniejsze
W ogrodzie trochę wiosennie.
Jeszcze nie ma pełno kwiatów jak lubię
Może przyjdzie prawdziwe ciepło bez przymrozków w nocy i będzie bardziej kwiecisto
O tak bociek na stanie ogrodowym jest. Przechadza się często nad stawem jak po swoich włościach
A królewicz żabi znikł gdzieś. A może się już przemienił
Z foliaczka i ja bardzo się cieszę.
Och witaj Kasiu, miło mi ,że zaglądasz do mnie
Oj tak, koszenie to nam zajmowało mniej więcej co tydzień i po 7-8 godzin.To trochę meczące było.Dlatego ten zakup w tym roku.
A i z foliaczka bardzo się cieszę. W końcu mam.
Piwonie u mnie w rożnym stadium.
A co u ciebie mniejsze ? Czy większe ?
Aniu gratuluje nowego sprzetu ! My kupilismy nowa kosiarke troche szersza od poprzedniej i powiem ci, ze roznica jest widoczna. Na Wasz areal taki traktorek to koniecznosc, trzeba sobie ulatwiac.
Wiosna nie chce sie na dobre rozgoscic. U nas tez przymrozki.