O to milo ,że zaraziłam daliami.
Dalie wnoszą już kolory od lata do ....przymrozków. Które są zawsze za wcześnie
Moje w ziemi, to ganiania nie mam.Ale z innymi to już tak.
Dzis znowu miałam noc z przymrozkiem
Bociany widzę i słyszę codziennie.Cały czas.
ale to fajny widoczek.
Robi nam się ładniej.Tylko jeszcze te zimne noce. brr
a może tylko u mnie one są ??
Jaj mi boćki przez tyle lat tutaj bytowania nie podrzuciły nic, to już nie podrzucą.Niech podrzucają młodszym.
Mam trójkę
Jabłoneczkę rajską i ja bardzo lubię
O widzisz czasami dobrze pozaglądać do drugich osób.Ja czasami jakąś roślinkę sobie zidentyfikuję .
Moja rajska jabłoń rośnie na słońcu.I zawsze ładnie kwitnie.
To chyba masz już odpowiedź.
Szachownica kostkowata jest bardzo ciekawa i ładna.Ja też jej muszę dokupić jesienią.
Grażynko, nic nie wyrzucaj.Nawet z małej bulwki potrafi wyrosnąć łądna dalijka.
Posadź je oddzielnie.Daj na spód obornika w granulacie .Powinny ładnie rosnąć.
Już kiełki.To musisz chronić przed zimnem.A z drugiej strony będą szybciej rosły i szybciej kwitły.Fajnie.
To może później Cię poproszę o fotkę jabłonki, jak już przekwitnie.
Chyba że wcześniej coś innego kupię.
Ale dziś zaglądałam za jabłonkami. Były Ola Royality i chyba Rubin, jakoś tak.
Są kłopotliwe jabłuszka które jesienią spadają?
Do dalii w ogrodzie jakoś nie mogę się przekonać. Wydaje mi się, że trudno im dopasować dobre towarzystwo aby ładnie ze sobą się prezentowały
Do donic kupuję te niziutkie
Epimedium bardzo mi się podoba i chyba pora na listę chciejstw wpisać
Szachownica kostkowata śliczna. Wsadziłam kilka cebul 2 lata temu. W tamtym roku nic nie wyszło - spisałam na straty. A tu dzisiaj zauważyłam, że chyba będzie i u mnie
Wiosna u Ciebie już śliczna
Szachownica kostkowata jest taka delikatna. W porównaniu do niej, te tulipany to istne smoki.
Czytałam wcześniej, że bez się przyjął i nawet będzie kwitł - cieszę się razem z tobą.
Zimne noce nie tylko u ciebie, choć w niektórych rejonach wcale ich nie ma, a i wiosna jakoś bardziej zaawansowana. U nas było dziś -1. Pełnej wiosny w końcu i my się doczekamy. W lecie jakoś się to wyrównuje.