Aniu, musisz poczekać, aż kwiaty ciemiernika zrobią się na prawdę brzydkie [robią się takie po wysypie nasion].
Jeśli nie chcesz siewek, a jest ich zawsze mnóstwo, to zetnij kwiaty przed pęknięciem torebek nasiennych.
Wtedy przesadzaj.

Jasne, że tak. Ale jak człowiek ma porównanie ze smakiem tych z dobrych odmian, to ma niedosyt. Ale lepiej tak, niż nie mieć w ogóle.

Rojniki przepięknie wyglądają w tych ujęciach.

Witaj Aniu ale zaległości 26 stron szok kiedy ja do wszystkich zawitam, eh czytam ale z pisaniem gorzej jakoś A u Ciebie prace jak szalone i cudna już wiosna

Aniu, Twój ciemiernik cuchnący pięknie się prezentuje.Mój może w przyszłym roku też zakwitnie, mam nadzieję.
Z okrągłą rabatą szybko się uwinęłaś. Dbaj o klonika U mnie hakonki jakoś rosną w korze, ale nie są szałowej wielkości.
Karczoch fajnie wygląda, powinien zakwitnąć!
Może kupiłyśmy taka samą szałwię? Ja miałam podobna w tamtym roku w donicach, kwitła bez przerwy do jesieni. Dlatego obiecałam sobie że w tym roku kupię ją też i posadzę w gruncie, mimo że nie zimuje. Ten sam sprzedawca na ryneczku miał troszkę inną, ale już widać ,że ma kupę pąków, a i listki szlachetniej wyglądają. Kupiłam w razie jak by tamtej nie było

Czemy hakonki nie mogą być w korze ? Ja mam wszystkie. W tym roku też będę miała rojniki. To będą dla mnie zupełnie nowe rośliny.
Nie wiedziałam, że ciemierniki tak długo kwitną.