Ula, to języczka pomarańczowa Britt-Marie Crawford.
Mąż w sobotę przywiózł 2 przyczepki kory z pobliskiego tartaku.
Dobrze, że miałam corcie do pomocy. Przyjechała z Warszawki na weekend i pomogła mi ileś godzin roznosić to na rabaty wszystkie.
Stwierdziła,że to i tak fajna praca choć męcząca deko.
I kora pachniała i to lepsze niż podlewanie pokrzywą
Jeszcze nie. Nie dońca mam wyrównany teren z jednej strony. ziemia mokra była , musiała sie osiąść. Po niedzieli może nam pan przyjedzie i to wy gruberuję i wyrówna.
Ale dereń mam w rogu już kilka lat tam posadzony . chyba ze 3 lata już ma. Ale przesadzany był kilkuletni z ogrodu pod domem.
Modrak sercolistny nie opodal stawu teraz będzie mu bliżej. Niedługo będzie kwitł