Z kwitnięcia nie mam - ale ona kwitnie tak jak grusze. Biało-jasnoróżówo 9kwitniecie po pestkowcach) grubymi kwiatami. A teraz - zrobię. Tylko mus coś zadecydować w sprawie aparatu, bo nie mam czym zrobić.
Ewa, czy widziałaś taki fajny przyrząd do czyszczenia przestrzeni pomiędzy kostkami? Mój Tato jest nim zachwycony, bo bez schylania się może dokładnie czyścić fugi w polbruku.
To jest 2/3 warzywnika.
Lekko nieaktualne (wyrwałam sałatę i nagietki i rumian, przerwałam buraczki, czas niedługo przenieść truskawki w nowe miejsce i rozsadzić poziomki). Ale ogólnie jest tak:
Jadwiszko,
sesleria jesienna - bardzo plenna trawa (szybko przyrasta i łatwo się dzieli). I bardzo odporna na wszystko. Trzeba jej tylko słońca.
Jeżówki blade - piszą w prasie ang., że są bardziej żywotne niż jeżówki purpurowe. Wolno przyrastają ale ładnie kiełkują z nasion (potrzebują przechłodzenia i długo wschodzą ale niezawodnie). Wysiałam ok. 25.03. a wschody miałam koło maja (muszę zerknąć w zapiski).
Czy nie zagniwają w zimie? Nie wiem. Ale na pewno nie powinny mieć zimnej gliny w podłożu. Mam je dopiero od 3 sezonów, to będzie ich 4.
sesleria jesienna (Sesleria autumnalis) – kwitnie długo, od lata do przymrozków, co owocuje intrygującymi kontrastami przekwitających, biało - beżowych "pałeczek" z nowymi, prawie czarnymi.
Jeszcze to mi zostało.
