A Tomek nie miał tych jeżówek? Te pierwsze są od niego właśnie.
Lilie kwitną, zdjęcia z niedzieli.
Z tym rdestem himalajskim to jest ciekawie - on jest u mnie pod obserwacją pod kątem podziału i mnożenia.
Zaopatrzenie w Radkowie - .
Nie wiem, nie zrobiłam etykiety. Na tym zdjęciu - początek lipca - one nie są jeszcze do końca zasuszone. Dlatego widać tę zieleń jeszcze. Teraz już je wyrwałam.
u nas susza tez ogromna, orzech zrzuca liście i owoce ale mimo to zdjęcia rabat pokazujesz zachwycające, wiem ile czasu i kasy musi was to kosztowac
pozdrowienia zostawiam