Ewo, mikołajki rosną sobie u mnie już kilkanaście lat. Jeśli nie zetniesz kwiatostanów i zostawisz na zimę, to wiosną ( późną) jest gąszcz małych siewek. Możesz im pomóc się rozsiać

Przesadzać po kilka w kępkach. Im mniejsze, tym lepiej się przyjmują, bo wytwarzają korzeń palowy. Optymalna wielkość sadzonki od 5 do 10 cm. Przenosiłam jesienią też większe, jednoroczne kępki, wiosną odbijały bez problemu. Starszych nie dzieliłam, nie miałam potrzeby.
Z siewem jest różnie, nie zawsze wschodzą.