Lokalizacja dla moich rododendronów Cunninghams. 80 cm od krawędzi ścieżki kamiennej, rozstaw co 100 cm.
Narysowałam. Jest OK?

A dlaczego nie mogą być tu i tu, po obydwu stronach ścieżki?

Pszczelarnia napisał(a)

Dobra, czytam któryś raz i zrozumiałam. Po prawej w ładnym rządku.

yes

Pszczelarnia napisał(a)

Lokalizacja dla moich rododendronów Cunninghams. 80 cm od krawędzi ścieżki kamiennej, rozstaw co 100 cm.
Narysowałam. Jest OK?

jest super

O Agnieszka nie śpi. Żeby nie robić takiego rowu zimozielonego prowadzącego do drzwi wejściowych frontowych a otworzyć wąskie przestrzenie. Tak myślę.
Chodzi za mną taka kępa, grupa jak Ania ASC radziła ale boję się chaosu przestrzennego. Tę wypróbuję na fińskich rododendronach w dalszej części od rzeki. Dlaczego ja nie umiem mieć porządnie tylko marzą mi się nieokreślone plamy? Dlaczego?

Tworzysz własny ogród i zrób nasadzenia, które najbardziej będą Tobie odpowiadały

Dziewczyny dzięki za wsparcie. Z kuchni nie będzie tak pusto. A widok w zimie też miły.

Dokładnie tak jak pisze Ania. A po drugie Ty widzisz całość, a my tylko fragment ze zdj.

A "nieokreślone plamy" są nieporządne?

Tak. Ale boję się czasami moich pomysłów i nasadzeń. One wymagają korekty i zimnej wody. Bo potem to tylko szpadelek i przesadzanie. A już nie chcę przesadzać krzewów, wierzcie. Mogę kwiatki.