Moje graby mają liście więc pewnie taka odmiana.
Zdjęcia zimy zwłaszcza strumienia piękne - fotograf się z Ciebie zrobił i już się cieszę na Twoje wiosenne fotki - choć przypomnienie o mrożeniu pościeli cenne.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Jak najbardziej pasujący do zdjęć widzianych przed chwilą.
Płynie, wije się rzeczka
Jak błękitna wstążeczka
To się srebrzy, to ginie
A to znowu wypłynie
Woda w rzeczce przejrzysta
Zimna, bystra i czysta
Biegnąc-mruczy i szumi
Ale kto ja zrozumie
Tylko kamień i ryba
Znają mowę tę chyba
Ale one-jak wiecie
Znane milczki na świecie."
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Och, z tym wierszykiem mam źle skojarzenia, bo w pierwszej klasie był zadany do nauczenia się na pisanie z pamięci, zapomniałam i dostałam pierwszą w życiu dwójkę, co bardzo przezylam
Strumień u Ewy uroczy i zimą i latem. Wietrzenie z mrozeniem też uprawiany, dzisiaj można tylko wietrzyc.
Wierszyk "Rzeczka nie pamiętam w której klasie trzeba było się nauczyć, ale pamiętam go do dziś.
Nasuwa mi się na myśl wierszyk Na świętego Marcina śpiewany przez babcię.
a teraz nawiązuję do Ewy ogrodu.
Mróz na szyby wieńce kładzie,
niby z liści niby z traw.
I ubiera drzewa w sadzie
i pobiela modry staw.
a początek przypomniał mi się teraz
Hej! na białym, hej na koniu
Święty Marcin jedzie już.
Śnieżek sypie się po błoniu, zapowiada zimę tuż.
dalej nie pamiętam.
Ewo! Tobie należą się trzy życzenia imieninowe, świąteczne i noworoczne.
Życzę wszystkiego czego pragniesz.