Stara lipa, stary świerk - trudne stanowiska cieniste i suche, a ja się uparłam (albo nie maiłam wiedzy ogrodniczej 10 lat temu) i kiedyś posadziłam różaneczniki i kalinę sztywnolistną. W tym roku dołożyłam laurowiśnię. Ale podlewam raz w tygodniu w lipcu, sierpniu, wrześniu i co 2 lata dokładam kompostu/obornika.
Jest zielono, tylko hosty, hakone i żurawki dają pozłotkę. Kwitną tam tulipany i zawilce czerwcowe i orliki (od Małej Mi), i mają rosnąć paprocie (tawułki nie dają rady).
Na środku właśnie wykopałam kiścienie - miały jednak za sucho:
Tak, on ma ładną żółć w sobie, równomiernie lekko rozlaną po roślinie. Inną od 'Elegantissimy' - co potrafi wydawać się biała z przyrostami, inną od 'Aurea Decora' - co jest w kolorze jajka złotego, inna od 'David', którmu przyrosty się żółcą.
pięknie. Bardzo lubię takie zakątki, choć wiem jak są trudne.
Lirope spicata ( nie muscarii) jeszcze jest w takie miejsca nie do zdarcia, i telima grandiflora też. Fajnie dają inną strukturę liści przy hostach
Rutewki nie znam - ale mam w GI art. o rutewkach, poszukam.
Telima jest po drugiej stronie w całej masie (tam też cień), tutaj już nie ma miejsca (bo jest jeszcze epimedium przecież 3 sadzonki duże do podziału w roku przyszłym).
A liriope mam "w hodowniku" , nie wiem jakie, mus się dokształcić. Tam by mi pasowało coś jeszcze stercząco trawiastego, bo mam tam jednego liliowca białego ale niestety słabo kwitnie (za trudno mu).
Dla Ciebie "z tłustej", choć prostej. Ta prostota jest piękna.
lirope spicata łatwo rosnie . Ma dość niepozorne kwiaty, mniej nabite niż muscari, ale poz tym wszystko w nim ma lepsze= odporniejsze. Chcesz to Ci wyślę kilka kłączy