Cesarz Wilhelm, przepyszna odmiana, teściowa miała w sadzie kilka, a sadził jej ojciec wiele dziesiątków lat temu.
Octan zastępuję od 2 lat propionianem wapnia.
a miałas juz brady i malachitowa green zebry? - bo u mnie były rok temu a w tym ich nie posadziłam, zielone sa fajne miesiste ale i bardzo wodniste zawekowałam je i było za mało miąszu a brandy wydał nam sie za kwaśny ciut ciekawa jestem twojej opini
posadziłam za to na próbe Ann Russian i aussi - ciekawa ich jestem, mam tez oczywiście moje samorobne nasiona NN z pomidora z targu ...tymy od kilku lat jestem zachwycona
z zeszłorocznych powtórzyłam natomiast ałtajski oranzewyj bo ten najbardziej wszystkim odpowiadał
PS. wyscieliłam ziemie poszatkowana pokrzywa ..leje gnojóweczkę i czekam na czerwone pomidorki bo juz kilka zielonych na krzakach wisi
Maki cudowne, tło bajeczne, kocham takie klimaty, dziekuję.
Propionian inaczej i prościej PW ma tę przewagę, że nie potrzeba do sporządzania kredy, wydaje się, że kreda to kreda a jednak było wiele problemów z kupnem dobrej, właściwego pochodzenia, co odbijało się na działaniu OW. PW to gotowy proszek i kłopot z głowy, jedynie wymaga uzycia deszczówki albo kranówki zakwaszonej, ph bowiem nie może przekroczyć 7, powyżej traci właściwości grzybobójcze. Jeśli Cię to zainteresuje pytaj, co prawda ekspertem nie jestem jak kolega Pomodoro ale w miarę mozliwości...