Musiałam to wszystko zobaczyć na większym ekranie bo to jest eksplozja radości i ogrodniczej weny ! uwielbiam
widok szklarni, pelargonii, szczypiorków - kocham to ! kupiłam jedną pachnącą Lemon i jeszcze nie kwitnie ale lada chwila - chcesz zrobić sadzonkę?
szczypiorki po kwitnieniu ścinasz? co robisz - pytam bo podzieliłam je i mam w warzywniku i kwitną i już nie są do jedzenia - mam też kupiony u Kasi i ten jest do jedzenia
karczochy mam z nasion już posadzone i rosną choć największego wcinają mrówki, dostałam też od Ewy jak była z Aldoną chyba 5 sadzonek karczochów - co miałam zrobić

posadziłam zamiast nie wysianej kukurydzy będzie jak będzie cały rząd - co ile sadziłaś swoje? to wielkie rośliny ja chyba za blisko
Ten chaber Jordy to chyba wieloletni co ? mam takie blado niebieskie - jakby pomieszać to by fajnie było
Jestem przy kamasjach - to moja inspiracja z wyprawy majowej - mam zamiar zamienić czosnki na kamasje ale nie wiem czy się im u mnie spodoba - na pewno zaproszę je do ogrodu a z czosnków tylko sztyletowe i chyba tylko te gigantyczne kule - drogie są jak diabli ale wystarczy co roku 3 i się namnożą